Niska samoocena, myśli samobójcze i próby samookaleczania z powodu byłego chłopaka

Jestem 17sto latką, która nie wie co ma zrobić. 10 miesięcy temu zerwał ze mną chłopak, którego na prawdę kochałam. Od 6 miesięcy mam nowego chłopaka, który dużo mi pomógł, ale jednak wciąż nurtuje mnie "były chłopak". Nie mogę o nim zapomnieć, mam myśli samobójcze, samookaleczam się, wciąż o nim myślę. Uderzył mnie raz, ale to nie ważne. Nie wiem co czuję, ale jak ma tak dalej być to wolę już zniknąć z tego świata. I tak nikt nie może kochać takiego potwora jak ja. Nie wiem co mam robić, pomocy
ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Obawiam się, że być może weszła Pani w nowy związek zbyt wcześnie, nie zamknąwszy jeszcze i nie przeżywszy wszystkich emocji po rozstaniu z pierwszym chłopakiem. Od rozstania do momentu poznania drugiego partnera minęło 4 miesiące. To bardzo krótko. Być może dlatego ciągle rozmyśla Pani o pierwszym chłopaku, tęskni za nim itp. Niepokoją mnie jednak Pani zachowania i myśli. Napisała Pani, że pierwszy chłopak Panią uderzył, ale mimo wszystko go Pani kocha i z jego powodu pojawia się u Pani autoagresja, samookaleczanie się, myśli samobójcze. Proszę pamiętać, że Pani partner nie miał prawa Pani bić. Pani należy się szacunek, a przemoc fizyczna na pewno nie jest wyrazem miłości. Dlaczego pozwalała się Pani tak traktować? Być może weszła Pani w rolę ofiary, stąd też samokrytycyzm, niska samoocena, określanie siebie mianem „potwora”. Dlaczego nazywa się Pani potworem? Dlaczego uważa Pani, że nie należy się Pani miłość? Każdy zasługuje na szacunek. Zapewniam, że Pani także zasługuje na kogoś, kto będzie prawdziwie Panią kochał. Proszę zastanowić się nad wizytą u psychologa i przede wszystkim dać sobie czas, by zamknąć rozdział związku z pierwszym chłopakiem. To już przeszłość. Może teraz warto byłoby się skupić na przyszłości z nowym partnerem, który Panią wspiera?
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Jest w Pani dużo emocji, które nie do końca Pani przyjmuje, a które jednocześnie bardzo "chaotyzują" Pani życie i dążenia.
Warto się zastanowić, co było w tamtym związku cennego, co tak dobrego, że przeważało szalę negatywów i czego teraz nie może Pani odnaleźć w obecnym związku. Ukierunkowanie na przyszłość i to czego Pani chce, oczekuje, co może zrobić i zmienić tu i teraz (zamiast tam i wtedy) tez powinno pomóc.
Jeśli myśli samobójcze i samookaleczenie będą się utrzymywać lub nasilać zalecam kontakt z lekarzem psychiatrą.
Pisze Pani: "I tak nikt nie może kochać takiego potwora jak ja", ciekawe co powiedziałby na to Pani obecny chłopak?

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty