O czym może świadczyć zachowanie 10-latka?

Dziecko ma 10 lat, nie wykazuje chęci do sportu, ale jest sprawny. Ma kolegów. Pomimo wieku przytula się do nauczycielu bez powodu, często podchodzi do rodziców i też się przytula. Nie ma zaburzeń słuchu, wzroku ani węchu. Jest nadwrażliwy, często płacze, wzrusza się, jest wrażliwy na zło i bardzo sprawiedliwy. Bardzo inteligentny jak na swój wiek.Pasjonuje się piłką nożną. Posiada bardzo dużą wiedzę. Lubi rozmawiać na różne tematy. Szukam diagnozy dla syna i nie wiem już gdzie.
KOBIETA, 46 LAT ponad rok temu

Dzień dobry, często jest tak, że dzieci bardzo inteligentne stanowczo słabiej sobie radzą na poziomie emocjonalnym. Z opisu zachowań Pani syna wynika, że najprawdopodobniej obszar emocjonalny jest opóźniony. Chłopiec nie funkcjonuje w tym obszarze na poziomie 10 latka. Warto zastanowić się nad psychoterapią synka i popracować nad tym obszarem. Potrzeba sprawiedliwości, bardzo dobrze rozwinięte myślenie racjonalne sprawia, że widzimy jak wiele rzeczy jest niesprawiedliwych, a to łączy się z dużym napięciem, często też z pragnieniem pozostania dzieckiem, które jest chronione. Przytulanie do osób dorosłych może mu dawać poczucie bezpieczeństwa, akceptację oraz uwagę. Warto mu tego nie zabierać do momentu aż nie odkryją Państwo w jakim celu to robi? Zabranie tego (bo nie wolno, w tym wieku nie wypada) może tylko wzbudzić w nim większy niepokój i strach. Proponuje wiec udać się z synkiem do psychologa dziecięcego i popracować nas rozwojem emocjonalnym.
Pozdrawiam A. Pacia

0

Dzień dobry,

Opisuje Pani typowe i w żaden sposób nie niepokojące zachowanie syna. Nie wydaje się, by opierając się na ww. opisie wymagał on jakiejkolwiek specjalistycznej interwencji. Bardziej zastanawiające jest, z jakiego powodu poszukuje Pani dla niego diagnozy i doszukuje się w nim na siłę jakiejś "nienormalności"?

Wobec powyższego, sugerowałbym konsultację Pani w poradni psychologiczno-pedagogicznej, w której mogłaby Pani w bardziej szczegółowy sposób zapoznać się z etapem rozwojowym swojego syna, a dzięki temu zrozumieć, że jego "objawy" mają charakter rozwojowy.

Jedyne, na co mógłbym zwrócić uwagę, to potrzeba przytulania (bliskości), jaką przejawia syn. Być może, potrzeba ta zostanie zaspokojona, gdy przestanie Pani traktować go jak "obiekt" do diagnozy, a zacznie widzieć w nim zwyczajnego dziesięciolatka?

Pozdrawiam
Maciej Rutkowski
www.abovo.bialystok.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty