Obniżenie nastroju u nastolatki - co robić?
Witam, Mam problem. Mam 16 lat. Od paru ładnych miesięcy mam chyba przysłowiowego "doła" , bo nie wiem jak to inaczej nazwać. Straciłam jakąkolwiek chęć do życia. Wszystko mnie denerwuje, czasami zdarza mi się nawet agresywnie zachowywać, krzyczę, lecz później strasznie tego żałuję. Boję się chodzić do szkoły, boję się o moją rodzinę. Chociaż nie umiem sprecyzować, tego czego konkretnie się boję. Tak, wiem, że to głupie. Najchętniej całymi dniami zostawałabym w domu, pod kołdrą i nie pokazywała się nikomu. Nie ma takiego dnia, kiedy bym nie płakała. A jeśli już myślę o szkole to zdarza mi się wybuchać tak nie pohamowanym płaczem, ze przypomina to prawie histerię. Jeśli już jest naprawdę źle, martwię się nawet tym, że kiedyś zostanę sama, gdy poumierają wszyscy członkowie mojej rodziny. Mam dość. Przecież to nie jest normalne zachowanie. Chcę znów odzyskać chęć do życia.