Osobowość borderline czy przemoc psychiczna?

Witam. Znam młodą (30 lat) osobę o bardzo kontrowersyjnym charakterze. Jej zachowania i reakcje noszą dla mnie znamiona przemocy psychicznej względem własnej matki, z którą mieszka. Matka cierpi na depresję dwubiegunową. Ostatnio ma znaczne pogorszenie formy. Czy córka, która powtarza swej matce, że tylko ona - jako córka - może jej pomóc, i tylko ona się nią zajmuje należycie, a pozostałe jej dzieci są podłe i niegodziwe, to coś z pogranicza jeszcze normy, czy już choroby? Czy mówienie matce, że się ją zabije, to już przemoc? Uzależnianie matki od osoby córki - wmawianie, że matka sobie bez niej nie poradzi, że tylko ona - córka - ją kocha... Córka potrafi kupować jej prezenty, ale nie potrafi dołożyć pieniędzy do jedzenia czy czynszu - matka żyje na kredyt.... Słyszałem o BPD. I dziewczyna ta faktycznie wykazuje szereg reakcji nieadekwatnych do bodźca. Jest skłócona z rodziną, ale nawiązuje bliskie, ciepłe kontakty z obcymi. Czy obecność takiej osoby mogła wpłynąć na odnowienie się depresji u matki? Matka zdaje się nie widzieć problemu na tyle, aby położyć temu kres. Powtarza słowa córki, że sama sobie nie poradzi, że musi żyć w zgodzie z córką, bo nikt inny jej nie pomoże... Czy osoba z BPD może świadomie być sprawcą przemocy psychicznej? Czy to czyste wyrafinowanie, a nie zaburzenie osobowości u córki ? Czy to się jakoś poddaje leczeniu?

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam!

Na odległość nie mogę postawić diagnozy, jednak opisane przez Pana zachowania nie spełniają kryteriów zaburzenia z pogranicza. Osoby z tym zaburzeniem, owszem, przejawiają zachowania agresywne, ale raczej w stosunku do własnej osoby (np. samookaleczanie się). Zachowania manipulacyjne częściej stosowane są przez osoby z zaburzeniem dyssocjalnym.

Z Pana opisu wynika, że córka tej pani stosuje przemoc psychiczną. Proszę jednak zwrócić uwagę na fakt, że osoby zdrowe posiadają system moralny, który nie pozwala im na świadome znęcanie się psychiczne nad inną osobą. Zdrowy organizm, który zbytnio nagina swój system moralny, prędzej czy później doświadczy, potocznie zwanego, załamania nerwowego. Tylko jednostki z zaburzoną osobowością mogą być sprawcami długotrwałego molestowania.

Muszę też zaznaczyć, że zaburzenia osobowości bardzo rzadko występują w czystej formie, dlatego właściwa diagnostyka jest niezmiernie ważna i powinna odbywać się wyłącznie po osobistym zbadaniu pacjenta.

Dlatego odpowiedź na Pana pytanie będzie dość dwuznaczna: Tak, uważam, że tego typu zachowania można uznać za przemoc psychiczną, ale moim zdaniem stoi za nią zaburzona osobowość.

Sugerowałabym, aby zgłosił Pan ten przypadek na pogotowiu Niebieskiej Linii, które zajmuje się przemocą w rodzinie https://www.niebieskalinia.pl/.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty