Poświęcenie się dla małżeństwa
Powiedzialam mojej mamie ze nie jestem szczesliwa w malzenstwie i ze chce się rozsztac z mezem a mamy czworke dzieci z mezem przeważnie nam się nie układa.A mama mi poedziala zebym się poswiecila i wytrzymala w tym malzenstwie.Mama sama nie miała udanego malzenstwa do tej pory wiecznie się kloci z tata wiec myslalam ze mnie zrozumie i porze a ona kaze mi walczyc o cos na czym mi nie zależy.Nic nie czuje już do mojego meza nie wspolzylismy ze sobo chyba z pol roku bo on mnie nie pociąga.Pomozcie