Powiększony brzuch po nagłym ataku obżarstwa
Witam!
Około 3 dni temu byłem na biwaku szkolnym. Strasznie zabalowaliśmy i nie dałem rady - zjadłem ogromną ilość słodyczy, chipsów i żelków. Nie chodzi tutaj o parę sztuk, było to 500g opakowanie ciasteczek z czekoladą, duża paczka chipsów marki Lays i dwa 300g opakowania kwaśnych żelków - wchłonąłem to wszystko na posiedzeniu, za jednym razem. Mój brzuch od tego czasu wygląda okropnie, jest wielki i wypukły, szczególnie w dolnej części. Największym problemem jest to, że jestem na diecie (unikam słodyczy, tłustego jedzenia - odżywiam się zdrowo) i przez ten wyskok moją dietę piorun strzelił. Zrzuciłem blisko 40kg - we wrześniu tego roku ważyłem 106kg, teraz ważę 65. Mam 16 lat i 185cm wzrostu. Mam ogromne wyrzuty sumienia, płakać mi się chce samemu do siebie, ponieważ przez głupotę chyba zaprzepaściłem wszystko na co tyle pracowałem. Mój brzuch wyglądał już ładnie - był plaski, nawet rzeźbił mi się kaloryfer - a teraz klapa. Nie mam pojęcia co robić. Moja waga się nie zmieniła, ale od tego momentu mój brzuch wygląda okropnie. Proszę o pomoc i radę co robić, aby wyglądać tak jak wcześniej.