Witam,
Najlepiej jak najszybciej proszę zgłosić się do specjalisty, który pomoże dopasować odpowiednią dietę. Z Pani opisu wynika, że stosowała Pani głodówkę i prowokowała wymioty. Myślę, że w tym przypadku przyda się także wizyta u psychologa. Proszę tego nie bagatelizować. Niedobory pokarmowe mogą doprowadzić do wyniszczenia organizmu, a głodówka to oszukiwanie samej siebie - organizm wówczas zwalnia metabolizm i magazynuje zapasy żeby przetrwać.
Pozdrawiam,
Katarzyna Migoń
www.provita-katowice.pl
Witam, proszę czym prędzej udać się do specjalisty, dobrego dietetyka, który we właściwy sposób wyprowadzi Panią z tak drakońskiej i wysoce nierozsądnej diety. Obawiam się, że bez fachowej pomocy wystąpi efekt jojo i waga znów zacznie rosnąć.
Jeżeli mieszka Pani w okolicy trójmiasta zapraszam do siebie, w ramach programu "zaburzenia odżywiania" wizyta będzie bezpłatna.
Beyer-Wygońska Sylwia
Witam, po stosowaniu bardzo restrykcyjnych diet o obniżonej kaloryczności mamy u większości osób do czynienia ze zwolnieniem metabolizmu. Drastyczna dieta szybko daje oczekiwane efekty. Niemniej jednak zwykle skutki te nie utrzymują się długo. Zamiast więc mocno ograniczać wybory żywieniowe, warto zadbać o zróżnicowane menu i czasem sobie „pobłażać".Wówczas jest mniejsze prawdopodobieństwo, że waga z początku diety wróci. W Pani przypadku należy stopniowo zwiększać dzienną kaloryczność, wprowadzać produkty, które nie był spożywane w trakcie trwania diety, warto utrzymać regularność spożywanych posiłków i urozmaicać jadłospis.
Pozdrawiam,
Agata Zmorkowska
Proszę skontaktować się z psychodietetykiem i stopniowo zwiększać kaloryczność diety ( o 200-300 kcal) na tydzień.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Głodówka to specyficzny rodzaj diety, którego cele
Żarłoczność psychiczna, czyli bulimia, to zaburzen
Dieta dr Dąbrowskiej ma równie wielu zwolenników,
