Witam!
Zazdość to nieodłączna część miłości. Niektórzy nawet uważają, że nie istnieje miłość nez zazdrości.
Jedyna rada to przegadanie problemu. Jeśli dla obojga Państwa ten związek jest wartością samą w sobie, to odrobina zazdrości tylko doda mu smaczku.
Zachęcam do rozmowy.
Życzę powodzenia, J.Pluta
Witam,
Warto we wspólnej rozmowie poruszyć obszar priorytetów, wartości i wizji związku. To ważne,abyście osiągnęli porozumienie w tym obszarze. Istotny w rozmowie jest również temat zazdrości, czy "adorujący koledzy" są dla Pana konkurentami? Nie ma Pan wplywu na ich uczucia, partnerka jednak może im powiedzieć zawsze "nie" i zachować bezpieczny dystans koleżeński. To kwestia zaufania, wzajemnych ustaleń i przestrzegania ich.
W rozmowie warto również rozmawiać o faktach, które się wydarzyly i o tym, co Pan czuje- emocje w związku z różnymi wydarzeniami. Jednocześnie wskazane jest unikanie obwiniania "bo ty jak...", uogólniania "zawsze" "nigdy", czy też oceny "jesteś jak". To nie sprzyja porozumieniu, a z tego co Pan pisze kocha Pan partnerkę i chce budować związek.
Pozdrawiam
Sylwia Nowak
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Relacje koleżeńskie partnera z innymi kobietami – odpowiada Artur Brzeziński
- Związek a spędzanie czasu ze znajomymi – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Zaborczość w związku – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Związek pełen agresji, przemocy psychicznej i chorobliwej zazdrości – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz
- Dostosowanie własnego życia do partnera – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Obawy przed zakochaniem dziewczyny w innym – odpowiada Mgr Małgorzata Kiwilsza
- Brak zaufania do partnerki – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Brak akceptacji przez rodziców związku z partnerem posiadającym dzieci – odpowiada Mgr Jarosław Żukowski
- Psucie się relacji z mężem – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Problemy w komunikacji pomiędzy partnerami – odpowiada Mgr Anna Ingarden