Problem z racjonalnym myśleniem

Witam, Mam taki problem, że nie potrafie racjonalnie myśleć. Mam jakiś plan, jetem go pewna w danej chwili lec po przez impuls lub zdanie przypadkowej osoby potrafie wszystko zmieniec. Mam 20lat jestem młoda i wiem że to może być normalne aczkolwiek nie wiem co zrobić ponieważ mam chłopaka starrszego ode mnie i planujemy ślub a problme jest taki, że jednego dnia wziełabym ślub w danej chwili natomiat następnego nie mogę na niego patrzeć i uciekłabym jak najdalej. Proszę o pomoc. Pozdrawiam
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Witam Panią
To o czym Pani pisze to połączenie impulsywności z młodością i swoistym brakiem doświadczenia życiowego, co jest naturalne i normalne. Dobrze w takich sytuacjach jak czuje się Pani bardzo niepewna na chwilę odłożyć podjęcie decyzji, porozmawiać z dwoma, trzema osobami, posłuchać ich punktu widzenia, znowu chwilę poczekać i spróbować w tym odnaleźć siebie i to co Pani by chciała. Warto ufać również swojej intuicji i nie spieszyć się w podejmowaniu ważnych decyzji życiowych typu ślub itp. Jeżeli czuje Pani że uciekła by Pani jak najdalej to proszę zabrać kogoś z znajomych pójść na kilkugodzinny spacer, usiąść w jakimś spokojnym miejscu i oddać się rozmyślaniom. I nade wszystko nie spieszyć się...
Anna Suligowska

0

odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0

Nie wydaje mi się,ze to problem z racjonalnym myśleniem, lecz z poczuciem braku bezpieczeństwa i z pewną zależnoscią od innych osób. Proszę trenować swoją niezależność na "mniej ważnych sprawach" (co dziś na obiad, co będę robić) aż w końcu będzie pani czuła się komfortowo w podejmowaniu autonomicznych i ważnych życiowo decyzji. Z pewnością wahanie w kwestii ślubu nie pokazuje, żeby była pani pewna tej decyzji - a w związku z tym doradzam odsunąć tą uroczystość w czasie aż będzie Pani niezależnie oceniać sytuację i swoje życie. Proponuję również udać się na spotkania z psychologiem podczas których nauczy się Pani niezależności, asertywności - czyli tego, co jak mniemam nie jest u Pani na najwyższym poziomie. Pozdrawiam.

0

Najlepiej osobiście omówić opisany problem z psychoterapeutą. Tylko w taki sposób można zrozumieć dlaczego tak się dzieje, w Pani przypadku, że w pewnych sytuacjach brakuje Pani oparcia w sobie - dlaczego zmienia Pani zdanie pod wpływem innych osób, dlaczego w sytuacjach wyboru doświadcza Pani silnego konfliktu wewnętrznego pomiędzy skrajnymi tendencjami, chaosu emocjonalnego.
Przepracowanie tego, w psychoterapii, pomoże Pani odzyskać oparcie w sobie.

Pozdrawiam
Marta Widera-Kędryna

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty