Problemy z nauką języków obcych

Mam 20 lat i przekonanie o porażce. Mam dobrą pamięć, zapamiętuję wszystkie fakty i daty z historii, ale od zawsze miałam wstręt do nauki języków obcych, matematyki, chemii, nie rozumiałam tego dobrze. Mam na studiach łacinę i to dla mnie mordęga. Umiem się nauczyć, ale mam do tego niechęć, nudzi mnie to i odrzuca. Nie cierpię się uczyć języków obcych, ale zazdroszczę poliglotom, jestem wściekła, że zmarnowałam życie w tej kwestii. Czym to wytłumaczyć?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Różne rodzaje wiedzy wiążą się z aktywnością i pracą różnych ośrodków mózgowych. Upraszczając, za naukę języków, ale także matematyki, odpowiada lewa półkula mózgu. Być może u Pani przewagę ma po prostu prawa - to oznacza, że w innych dziedzinach może Pani mieć przekonanie o sukcesie (może zdolności artystyczne, wyobraźnia? zwykle są kojarzone z prawą półkulą). Nie da się być równie dobrym ze wszystkiego.

Języki rzeczywiście przydają się w życiu, czy koniecznie łacina, można dyskutować ;) Jeżeli zależy Pani na nauce, może Pani zrobić sobie test (wyszukać w sieci, są dostępne), jaki sposób nauki języka jest dla Pani najlepszy; jedni wolą robić zadania gramatyczne, inni uczyć się słówek, jeszcze inni najłatwiej przyswajają, osłuchując się.

http://www.krakowpsycholog.com.pl/

0

Witam, ma Pani dobrą pamięć, zapamiętuje wszystkie fakty, daty, natomiast ma wstręt do nauki języków obcych. Mimo młodego wieku ma pani poczucie "zmarnowanego życia". Jak sama Pani napisała problem z nauką języków, matematyki, chemii wiąże się z brakiem zrozumienia, brakiem motywacji. Z przedmiotami które Pani lubi nie ma takich problemów. Proszę się zastanowić jak może Pani zmienić swój stosunek do tych przedmiotów, zwiększyć motywację, być może zaakceptować fakt że wiedza ta przychodzi Pani z większym trudem. Być może skorzystać z konsultacji z psychologiem i zastanowić się jak sobie radzić.
Pozdrawiam
Dorota Nowacka
psycholog
rejestracja@psycholognowacka.pl
www.psycholognowacka.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Kiedy powinnam zacząć naukę języka obcego u dziecka?

Dzień dobry, mam pytanie odnośnie uczenia dzieci języków. Prawie całe swoje życie spędziłam we Włoszech, łącznie ze studiami. Chciałabym żeby moja córeczka nauczyła się włoskiego, ponieważ znanie języków ułatwi mam nadzieję jej życie zawodowe. Córeczka ma 10 miesięcy i chciałam się zapytać kiedy najlepiej wprowadzać nowy język tak żeby jej się później nie mylił włoski z polskim? Niektórzy mi mówią że to za szybko a niektórzy że już trzeba zacząć mówić do niej po włosku. Ja codziennie rano jak jesteśmy same mówię do niej po włosku i puszczam jej też bajki w tym języku. To za szybko?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Dziękuję Pani za kontakt :)

W odpowiedzi na Pani pytanie...

Zasadą jest, by Dziecko najpierw nabyło umiejętności porozumiewania się w ojczystym języku.
Dziecko przyswaja język intuicyjnie, poprzez obserwację otoczenia oraz wielokrotne powtarzanie danego słowa
- ich sens zaczyna rozumieć poprzez kontekst sytuacyjny.

Dzielę się z Panią ciekawym linkiem, którego zawartość wnosi interesującą i sensowną perspektywę:
http://wittamina.pl/angielski-dla-dzieci/

Serdeczności i tylko radości dla Pani i Córeczki,

irena.mielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605



0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Problemy z nauką od dwóch lat

Od 2 lat mam problemy z nauką -poświęcam na nią cały swój wolny czas- a co za tym idzie całe swoje życie.Jeśli się nie nauczę nie idę do szkoły ponieważ jestem załamana faktem, że zmarnowałam tyle czasu a nic się nie nauczyłam.Potrafię pisać słówko z języka 120 razy a i tak go nie zapamiętuje-inni uczą się go w minutę .Brałam już antydepresanty i leki na polepszenie pracy mózgu,ale pomogło to tylko chwilowo.Jak sobie pomóc niszczę sobie zdrowie i życie.Potrafię się okaleczać z tego powodu.Pomocy
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Witaj,

Okaleczanie, poważne problemy z koncentracją i pamięcią – to poważne problemy. Nie musisz jednak zostawać z nimi sama. Zachęcam do kontaktu z psychoterapeutą – szkoda tracić jak sama napisałaś cały wolny czas na bezskuteczne siedzenie nad książkami.
Tutaj znajdziesz informacje, jak wybrać odpowiednią osobę:
https://martadziekanowska.wordpress.com/2014/09/29/76/

Pozdrawiam,
Marta Dziekanowska

0

Warto udać się do neurologa, poprosić o skierowanie na EEG mózgu, następnie neurolog na podstawie otrzymanego wyniku zadecyduje o dalszym leczeniu, skuteczna w poprawie procesów poznawczych (koncentracji i uwagi ) jest terapia EEG Biofeedback. W przypadku okaleczenia proszę o kontakt z psychiatrą.

0

Dzień dobry,

uważam, że najlepszym rozwiązaniem będzie zgłoszenie się do lekarza psychiatry w PZP, który spokojnie porozmawia z Panią i zaleci stosowne leczenie. Poza farmakoterapią lekarz powinien skierować Panią także na konsultację do psychologa, psychoterapeuty.

Pozdrawiam,
Kamila Stasik

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty