Problemy z oddychaniem po zażyciu amfetaminy

Witam,w maju br zazylam ok 1 gr amfy.Wciągnęłam kilka kresek, ale zamiast jakiejkolwiek fazy poczułam okropny ból w klatce piersiowej, miałam problemy z oddychaniem, serce bardzo szybko biło.Problemy z oddychaniem trwają do dziś.Nie mogę wziąć bardzo głębokiego oddechu, mimo, ze mam taka potrzebę.Ciagle chce mi sie ziewać. Byłam z tym u lekarza.Nie przyznałam sie, ze wciagalam.Dostałam skierowanie na morfo,glukozę i mocz.Czy te problemy powinny już minąć? Wcześniej brałam mefedron, potem kokainę
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Skoro idzie Pani do lekarza i nie wyjawia mu prawdziwych okoliczności powstania problemu jak ma on Panią wyleczyć? Być może oprócz poszukiwania rozwiązania problemów z oddechem powinna się też Pani zastanowić co mają Pani dać te narkotyki, bo z pewnością nie przynoszą one szczęścia w życiu, a od kokainy można się bardzo szybko i silnie uzależnić, natomiast amfetamina niszczy mózg w zastraszającym tempie, co nie znaczy, że poczuje to Pani z dnia na dzień, ale w zaledwie kilka lat różnice mogą być znaczne. Myślę, że powinna Pani o tym z kimś porozmawiać, być może z psychologiem szkolnym, albo zadzwonić na jakąś linię pomocy.

0

Już na prawie identyczne pytanie odpowiadałem niedawno.
Czytając post odczuwa się pewną bezradność...
Jak można komuś pomóc, jak ktoś nie chce tego?
Kogo oszukuje taka osoba, nie mówiąc lekarzowi prawdy?
Lekarza czy siebie?
Zawsze zastanawiające jest, dlaczego ktoś zachowuje się autodestrukcyjnie?
Badanie moczu, glukozy i morfologii nie musi nic wykazać.
Należałoby zacząć od szczerości wobec lekarza, on zapewne dalej pokieruje.
A najważniejsza jest prawdziwa decyzja wewnętrzna o zerwaniu z destrukcyjnymi, neurotoksycznymi (i kardiotoksycznymi) zachowaniami.
Pozdrawiam i życzę stanowczej konsekwencji.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty