Witam Panią,
stwierdzenie, że odnalezienie się w nowym środowisku -szkolnym i nie tylko- w obcym kraju jest ogromnie trudnym wyzwaniem, jest oczywiste. Wymaga rozwinięcia wielu umiejętności, zaczynając od tej podstawowej-komunikacji w obcym języku. Dla dzieci w wieku Pani synka, bycie zaakceptowanym przez grupę rówieśniczą jest bardzo ważne. Nie pisze Pani, co dzieje się w szkole; można przypuszczać, że "przypisując" zabawkom intencje zrobienia mu krzywdy, odtwarza swój lęk przed prześladowcami w szkole. Usunięcie zabawek z pokoju pozwala w symboliczny sposób przejąć kontrolę nad lękiem, jeśli w rzeczywistości nie jest to możliwe.
Domyślam się , że walka z sytuacją , o jakiej Pani pisze, nie przyniosła na razie efektu a czas oczekiwania na wizytę u psychologa jest długi. Myślę, że zanim uzyska Pani profesjonalną pomoc, warto poszukać sojuszników. Nauczyciele/wychowawca, ale są jeszcze rodzice innych dzieci. Inne mamy mogą nie wiedzieć, co się dzieje. Pozytywna zmiana może się zacząć od jednej osoby. Pozdrawiam serdecznie .
Podobne zaburzenia mogą wynikać ze stresu i braku aklimatyzacji w nowym środowisku, trudności w grupie rówieśniczej (w tym trudności komunikacyjnych), poczucia zagubienia, braku zrozumienia i wsparcia. Czy wcześniej pojawiały się takie trudności? Lub inne niepokojące objawy?
Może zanim uda się spotkać z psychologiem w gabinecie warto skorzystać z pomocy gabinetów online? Niektóre świadczą pomoc poprzez skype dla osób, które z jakiegoś powodu nie mogą uczestniczyć z tradycyjnym spotkaniu czy osób w Pani sytuacji. Zachęcam do rozważenia tej opcji. Byłaby to jednak wstępna konsultacja, gdyż do pełnej diagnozy potrzebna będzie obserwacja synka.
witam,
mysle, ze powinna Pani się z nim wybrać do psychologa.
trudno powiedzieć co mu jest, ma lęk i w ten sposób go okazuje, konieczna diagnoza, może jak będzie Pani w Polsce to ustalić z psychologiem i potem wizyty na skype?
terapia w UK jest b. droga a chlopak potrzebuje pomocy.
musze tez dodac, ze Pani powinna udac się z tym problemem do psychologa. lepsze skutki sa gdy prowadzi się odpowiednio rodzica.
powodzenia!
Witam,
W nowym środowisku chłopczyk czuje się nieswojo nie znając dobrze języka. Jest z tego powodu inny. Występują na pewno różnice kulturowe pomiędzy nim a resztą dzieci. Jest oderwany od swoich kolegów, których miał w Polsce, od dalszej rodziny. Adaptacja chłopca może trwać bardzo długo dlatego nie wolno pozostawiać go samego w wolnym czasie. Wychodzić na spacery, próbować rozmawiać z nim w obcym języku, aby umiał się nim szybko posługiwać.
Pozdrawiam, Alicja Maria Jankowka
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Lęk u 8-latka przed zabawkami – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- Depresja lękowa, agorafobia i pobyt w obcym kraju – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Jak zaadaptować się w obcym kraju? – odpowiada Mgr Magdalena Boniuk
- Samotność w obcym kraju a nadużywanie alkoholu – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Nie potrafię cieszyć się życiem po wyprowadzce z kraju na studia – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
- Jak pomóc dziecku z zaburzeniami? – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Lęk i depresja po wyprowadzce do innego kraju – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Lęk przed spaniem samemu w pokoju u dziecka – odpowiada Mgr Agnieszka Nowogrodzka
- Dlaczego dziecko jest onieśmielone? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Nieśmiałość u przedszkolaka – odpowiada Mgr Martyna Nikodym