To "zamulanie" jest natury lęku społecznego, Wyobrażam sobie to tak, jakby w relacji z dowódcą lub kolegami ujawniała się Pana osobista relacja z surowym rodzicem, strzelam, że z ojcem, ale mogę się oczywiście mylić. Dlatego Pan jest w pozycji bezsilnego dziecka i nie może nic powiedzieć. Może Pan więc doświadczać lęków dzieciństwa. Tutaj wskazana jest psychoterapia. Mogę Panu zaproponować ćwiczenie. Kiedy będzie Pan w podobnej sytuacji proszę sobie wyobrazić ojca obok dowódcy i obserwować co się dzieje. Psychoterapię mimo wszystko zalecam. Pzdr.
Dzień Dobry Panu,
Z Pana opisu wnioskuję, że ma Pan zaniżoną samoocenę, w jakiś sposób daje Pan takie niewerbalne komunikaty kolegom, co działa na zasadzie spiralnej.
Myślę, że pomocna byłaby dla Pana praca nad poprawą samooceny, mógłby Pan popracować z psychologiem lub skorzystać z takich warsztatów z poczucia własnej wartości.
Życzę Panu tylko wartościowego odbioru siebie,
Irena Mielnik-Madej
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Trauma po zgonie kolegi w pracy – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Co powoduje uczucie stresu w pracy? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Natrętne myśli na temat samochodu kolegi i zarobków jego ojca – odpowiada Mgr Agata Hensoldt-Jankowska
- Zazdrość o kolegów chłopaka – odpowiada Mgr Monika Prus
- Co robić, jeśli jestem na skraju wyczerpania? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak mogę zwrócić uwagę dziewczyny na siebie? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak walczyć z niską samooceną w młodym wieku? – odpowiada Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
- Czy dla własnego zdrowia psychicznego powinienem rzucić pracę w wojsku? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak nawiązać bliższą relację z koleżanką z pracy? – odpowiada Mgr Joanna Pluta
- Dlaczego moja dziewczyna pisze z kolegami z pracy? – odpowiada Mgr Agata Hensoldt-Jankowska
artykuły
Czy masz skłonności do nerwicy?
Nerwice, czyli zaburzenia lękowesą grupą zaburzeń
"Religa - ojciec i syn". Z Grzegorzem Religą rozmawia Mira Suchodolska
Grzegorz Religa to syn najsłynniejszego polskiego
"Człowiek jest jak bateria. Można go naładować". Fragment książki Katarzyny Janiszewskiej "Ja nie leczę, ja uzdrawiam"
Ludzie im ufają, powierzają swoje zdrowie. Są w st