Realistyczne sny czy sen na jawie
Witam, od jakiegoś czasu mam strasznie realistyczne sny, tak błahe jak np. rozmowa z kimś znajomym, spędzanie z nim czasu i tym podobne, nic surrealistycznego, typu jakieś stwory, nierealne sytuacje, po prostu najprawdziwsze proste sprawy, po przebudzeniu, a nawet już w ciągu dnia mam czasami dylemat, czy to było czy był to tylko sen, dopiero po chwilowym zastanowieniu potrafię to zweryfikować. Proszę czy jest sposób, abym w ogóle nie miał snów, bo przez to boję się, że jestem jakiś chory psychicznie, mam obawy przed pójściem spać. Dodam jeszcze, żeby łatwiejsza była diagnoza, że w przeszłości zażywałem przez pół roku narkotyki (mefedron) donosowo, ale wyszedłem z tego bez żadnej terapii czy czegokolwiek, dostałem od psychiatry leki Citabax 20 (1 tabletka dziennie, Candella 100mg, (pół tabletki dziennie) w zamierzeniu zaktywizowania mnie, ponieważ byłem wyprany z chęci do czegokolwiek, byłem lekko apatyczny i miałem smutny nastrój, szczególnie na jesieni i w zimie. Skończyłem brać jakiekolwiek narkotyki w sierpniu 2010 roku. Proszę o pomoc bardzo, ale to bardzo. Dziękuję za rady i opinie na mój temat. Pozdrawiam