Rozpoczęcie życia seksualnego przez 22-latkę

Mam 22 lata i jestem dziewicą. Myślę o rozpoczęciu życia seksualnego. Z jednej strony chcę to robić, a z drugiej boję się bólu i wpadki. Wstydzę się nagości. Boję się, że sobie nikogo nie znajdę, jestem bardzo samotna. Nie wiem też, jak się do tego zabrać. Seks był u mnie w domu tematem tabu. Czy mam prawo uprawiać seks? Czy wolno mi to robić?
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Rozpoczęcie współżycia seksualnego wiąże się zwykle z posiadaniem partnera, z którym to współżycie chce się rozpocząć. Z Pani postu natomiast wynika, że myśli Pani o współżyciu, jednocześnie będąc samotną "singielką". Warto zatem przemyśleć, czy ta sytuacja sprzyja podjęciu ww. planów.
Z całą pewnością sam seks - jakikolwiek by nie był - nie da Pani poczucia bycia w związku oraz nie wpłynie na poczucie bycia samotną. Z powyższego powodu sugerowałbym odłożenie decyzji do czasu, aż nie znajdzie Pani "obiektu".

Drugi natomiast problem, o którym Pani pisze, niewątpliwie mający związek z pierwszym, to wspomniany wstyd i poczucie, że seks jest czymś nie do końca właściwym, którym można by przyjrzeć się podczas np. terapii psychologicznej.

Odpowiedź na dwa ostatnie pytania brzmi oczywiście "tak" - jest Pani w końcu dorosłym człowiekiem - warto jednak zadbać, by uprawianie seksu nie stało się "sztuką samą w sobie", będącą swoistym surogatem bliskości i miłości.

Pozdrawiam.

0

Dzień dobry!

Każdy człowiek i każda historia jest inna. Każdy ma też prawo nieco inaczej kierować swoją seksualnością - zgodnie ze swoimi potrzebami, przekonaniami. Oczywiście, ma Pani prawo uprawiać seks, ale też nie ma Pani obowiązku tego robić. Ma Pani prawo sama wybrać właściwy czas, właściwe miejsce i właściwego partnera - zarówno do pierwszego stosunku seksualnego, jak i do każdego kolejnego seksu przez całe Pani życie.

Aby Pani decyzje były jednak nieco bardziej świadome i nie wiązały się z tak silnym stresem i lękiem, jak obecnie, zachęcam do spokojnego przemyślenia tematu - najlepiej w kontakcie z psychologiem.

Warto, żeby zebrała Pani uspokajające informacje m.in. o tym, jak skutecznie zabezpieczyć się przed nieplanowaną ciążą, jak podejść do kwestii bólu, jak rozumieć i radzić sobie ze swoim wstydem przed nagością itp.

Obecnie Pani motywacja do uprawiania seksu wydaje się być negatywna. Rozważa Pani współżycie ze strachu przed samotnością, obawą, że powinna już Pani uprawiać seks, z konfliktem między poglądami wyniesionymi z domu rodzinnego ("nie wolno") itp. Tymczasem najlepiej, aby motywacja do uprawiania seksu była pozytywna - tzn. chcę to robić, bo to da mi pozytywne emocje, cieszę się, że będę uprawiała seks, uważam, że mam do tego właściwego partnera, dobre miejsce, czas i dobre okoliczności.
Warto, aby rozpoczęcie współżycia było poprzedzone okresem pocałunków, pieszczot, stopniowego oswajania się z bliskością, nagością, intymnością. Jeśli na tym etapie będzie się Pani czuła dobrze i coraz lepiej - decyzja o rozpoczęciu pełnego współżycia będzie mogła wiązać się ze spokojem i radością.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty