Witam serdecznie,
Rozumiem, że spotkanie z ojcem, którego nie widziałeś cztery lata wzbudza w Tobie lęk i nie wiesz jak się zachować. Pytasz jak powinno wyglądać to spotkanie - nie ma idealnego scenariusza. Po prostu bądź sobą, bądź wiarygodny i szczery w swoich uczuciach i czynach.
Pozdrawiam
Witam, nie widział się Pan z ojcem od 4 lat, ma Pan wrażenie że się Panem nie interesuje. Warto o to zapytać. Czy obawia się Pan czegoś w związku ze spotkaniem, jakie ma Pan oczekiwania wobec tego spotkania? Proszę się zastanowić jak Pan sobie spotkanie wyobraża aby czuł się Pan komfortowo. Jeżeli potrzebuje Pan dłuższej rozmowy zapraszam do skorzystania z konsultacji.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Nowacka
psycholog
rejestracja@psycholognowacka.pl
www.psycholognowacka.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy lepiej zakazać ojcu całkowicie spotkań z córką? – odpowiada Mgr Sylwia Wilk
- Czy pozwolić ojcu alkoholikowi na kontakty z dziećmi? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
- Czy spotkać się z ojcem, mimo protestów mamy? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak pozbyć się lęku przed swoim ojcem? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Jak naprawić relacje ze swoim ojcem? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Jak poradzić sobie z ojcem nadużywającym przemocy? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak poprawić relacje z trudnym ojcem? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak radzić sobie z problemami emocjonalnymi? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak rozmawiać z ojcem, by pozwolł mi na spotkanie z przyjacielem? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak radzić sobie z lękiem przed spotkaniami? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
artykuły
"Religa - ojciec i syn". Z Grzegorzem Religą rozmawia Mira Suchodolska
Grzegorz Religa to syn najsłynniejszego polskiego
Nie możesz zasnąć? Neurobiolog zdradza prostą sztuczkę
Problem z zaśnięciem może dopaść każdego. Nieprzes
Beata Kucharska od 30 lat żyje z wirusem HIV. Najpierw wygrała bitwę o siebie, dzisiaj toczy wojny w imieniu swoich podopiecznych
30 lat temu musiała rodzić syna na kozetce, poniew