Witam serdecznie!
Dobrze, że znalazła Pani naszą stronę i postanowiła napisać o swoich kłopotach. Wspomniała Pani o tym, że nie potrafi radzić sobie ze stresem, że najchętniej spędza czas w łóżku, że odcina się Pani od znajomych. Nie sprecyzowała Pani, jakie ma Pani problemy, ale proszę pamiętać, że ucieczką nie rozwiąże Pani swoich trudności. Może Pani odroczyć pewne sprawy w czasie, ale i tak w końcu przyjdzie taki czas, kiedy będzie musiała się Pani skonfrontować ze swoimi problemami i je rozwiązać. Drogą internetową nie da się postawić diagnozy i stwierdzić, co Pani dolega w sensie klinicznym. Czy Pani nastrój, kiepskie samopoczucie to oznaka depresji, nerwicy, czy po prostu przemęczenia i nadmiernego stresu? Radziłabym Pani skonsultować się z lekarzem psychiatrą albo psychologiem. Specjalista postawi rozpoznanie i zaproponuje Pani najlepszą terapię (np. leki, psychoterapię, trening radzenia sobie ze stresem itp.).
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Dzień dobry.
Pani wypowiedź porusza poczuciem niemocy, cierpienia i brakiem nadziei. Jak rozumiem, ukojenie znajduje Pani w między innymi w tym portalu, czerpiąc z wypowiedzi różnych osób na różne tematy.
Zapewne należałoby w tym momencie powiedzieć, że powinna Pani otworzyć się na ludzi, zaufać, poszukać interesującego i życzliwego towarzystwa, dzięki któremu nie będzie Pani samotna. Pani przekonanie (i być może życiowe doświadczenia) każą Pani jednak myśleć, że świat i ludzie są z gruntu nieprzychylni, że bliscy czyhają na Pani niepowodzenie i zacierają ręce z radości, gdy tak się stanie. Istotnie - ludzie bywają podli, nieprzyjaźni, a niekiedy wrodzy. Ale prawdą jest też, że nie wszyscy tacy są.
Uroda naszego naszego życia polega między innymi na tym, że jest ono różnorodne, zmienne i wielobarwne. Porada Pani cioci może mieć swoje logiczne i faktyczne uzasadnienie, jednak tylko wtedy, jeśli rzeczywiście doświadczy się takich sytuacji i takich reakcji najbliższych. Jeżeli jednak Pani życiowe wybory, które na dzisiaj skutkują samotnością, wynikają nie z własnego doświadczenia, a z doświadczeń innych osób (w tym cioci), trochę jest tak, jakby nie chciała Pani na własnej skórze przekonać się i doświadczyć życia - z wszystkimi jego plusami i minusami. Pytanie tylko, czy warto?
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Uczucie samotności i stres w życiu – odpowiada mgr Patryk Goleń
- Skurcze mięśni, uczucie napięcia i stres – odpowiada Mgr Ludmiła Kulikowska-Kubiak
- Uczucie samotności i braku sensu życia – odpowiada Piotr Bochański
- Uczucie samotności po odejściu chłopaka – odpowiada Mgr Agata Kulpa-Kulpińska
- Co może znaczyć uczucie samotności chociaż przebywamy wśród ludzi? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Uczucie samotności i drżenie rąk podczas stresowych sytuacji – odpowiada Mgr Jolanta Liczkowska-Czakyrowa
- Silny stres wywołany życiem codziennym – odpowiada Mgr Anna Bal
- Jak radzić sobie z paraliżującym stresem? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Jak radzić sobie z samotnością? – odpowiada Mgr Agnieszka Borowska
- Uczucie samotności u 19-latki – odpowiada mgr Jakub Pyka
artykuły
Kobieta wsadziła czosnek do pochwy. Dr Strus ostrzega przed konsekwencjami domowego leczenia infekcji intymnych
Młoda kobieta uskarżała się na swędzenie pochwy i
Nowy wymiar usług społecznych
Demencja i inne schorzenia wieku podeszłego sp
Tajemnice pracy psychologa - wywiad z psychologiem i psychoterapeutką Magdaleną Nagrodzką
Rozumienie ludzkich zachowań to zadanie, przed któ