Utrata motywacji, obniżone samopoczucie u nastolatki

Dzień dobry. :) Mam problem, z którym nie potrafię sobie poradzić. Od 2 lat zmagam się z obnizonym samopoczuciem (doprowadziły do tego różne problemy). Każdego dnia towarzyszy mi poczucie smutku i beznadziejności. Nie mam zupełnie motywacji, cały czas jestem zmęczona, nie odczuwam radości. W ostatnim czasie schudłam 10 kg, po mimo że nie odchudzałam się. Często płaczę, a czasem nawet na to nie mam siły. Swego czasu 'ulgę' przynosiło mi samookaleczanie. Teraz nawet to nie pomaga.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Proszę sobie pomóc i zgłosić się do psychologa i/ lub lekarza psychiatry np. w Poradni Zdrowia Psychicznego czy Centrum Interwencji Kryzysowej.

Pozdrawiam!

0

Zachęcam do spotkania z psychologiem, psychoterapeutą. Podobne objawy mogą świadczyć zarówno o kryzysie okresu dojrzewania, wchodzenia w dorosłość, trudnym okresie podczas budowania własnej tożsamości, drogi życiowej itp; mogą jednak świadczyć także o zaburzeniach takich jak zaburzenia osobowości, dystymia czy zaburzenia depresyjne. Diagnoza oraz podjęcie odpowiedniego leczenia ma szanse przynieść poprawę funkcjonowania i samopoczucia.

0

Witam serdecznie. Poruszył mnie Pani list. Jest Pani bardzo młoda, szkoda, że tak właśnie Pani przeżywa swoje życie. Wiem na pewno, że ma Pani ku temu bardzo istotne powody o których już w liście Pani wspomina (a pewnie w rzeczywistości jest ich znacznie więcej i wynikają już z dzieciństwa). Nie da się również nie zauważyć faktu, że ma Pani taką skłonność do przeżywania emocji nie tylko w nastroju, samopoczuciu, ale również bardzo angażuje Pani w to swoje ciało i to w wyniszczający sposób (chudnięcie, samookaleczenia). Wiem oczywiście, że nie ma Pani nad tym kontroli, bardzo dobrze, że patrzy Pani na to jak na problem, bo to już początek leczenia. Myślę, że szansą na wyleczenie jest dla Pani podjącie psychoterapii. Dzięki temu będzie miała Pani okazję odciążyć swoje ciało, opanować zachowania destrukcyjne, wyrównać nastrój, zwiększyć umiejętność wyrażania emocji, zamknąć oraz opłakać przeszłość, wypracować umiejętności do odczuwania satysfakcji, radości i przede wszystkim do wiązania się z ludźmi w bezpiecznych relacjach. Jeśli Pani choć trochę zgadza się z założeniem, że Pani dzieciństwo zdeterminowało w jakimś stopniu Pani obecne funkcjonowanie to polecam terapię psychodynamiczną lub analityczną. Te dwie formy leczenia sięgają głęboko do przyczyn złego samopoczucie, a nie tylko zajmują się wypracowaniem sposobów na złagodzenie objawów. Nie pisze Pani skąd pochodzi. W dużych miastach ma Pani obecnie wiele możliwości leczenia. Z mniejszych miast można zawsze dojechać. Psychologa - terapeutę może Pani znaleźć choćby w internacie. Proszę zwrócić uwagę, by miał on wykształcenie psychologiczne i dodatkowo ukończone czteroletnie szkolenie z psychoterapii, ważne, by miał doświadczenie. Możliwa jest zarówno terapia prywata, jak i na fundusz (NFZ). Pani młody wiek działa tutaj pozytywnie, bo osobowość jest jeszcze bardzo plastyczna, prawdopodobnie wiele można zmieniać. Proszę nie czekać z decyzją, walkę o siebie może podjąć tylko Pani. Życzę powodzenia. Małgorzata Danielewicz

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty