Z pewnością wątpliwe jest dlaczego osoba nie mająca problemów z alkoholem miała by chować butelkę po spożytym alkoholu. Samo chowanie wyznacznikiem alkoholizmu nie jest, aczkolwiek zlekceważyć takiej sytuacji też nie sposób. Proszę z nim szczerze o tym porozmawiać, może to coś wyjaśni.
Witam serdecznie
Myślę, że za wcześnie by się martwić i od razu sugerować mu alkoholizm, żeby nie zamknął się w sobie. Najlepiej wybrać dobry moment i jak najszybciej porozmawiać z mężem o tym , że martwi się Pani o niego, bo zauważyła Pani ,że z kłopotami i stresami radzi sobie alkoholem , może teraz się z czymś jeszcze boryka, nie nazywać od razu tego alkoholizmem , ale powiedzieć mu , że Pani może mu pomóc radzić sobie na co dzień ze stresami i i że razem dacie radę jeśli teraz coś złego w jego życiu się dzieje , lub z czymś sobie nie radzi i delikatnie powiedzieć , że takie zachowania są ryzykowne , bo organizm może łatwo się przyzwyczaić , że tylko tak niwelujemy stresy , że Pani chce go wesprzeć w tym .
Pozdrawiam serdecznie
Anna Ręklewska psychoterapeuta
Dzień Dobry.
Zauważone przez Panią zachowania męża są rzeczywiście niepokojące i mogą być przejawem uzależnienia. Nie ma jednak takiej pewności. Ważne jest też to, czy jest więcej podobnych sytuacji, które budzą Pani niepokój w tej kwestii. Zachęcam Panią do szczerej rozmowy z mężem i jeśli w jej trakcie ujawni się problem nadużywania alkoholu najlepiej aby mąż zgłosił się do Ośrodka Leczenia Uzależnień. Jeśli mąż jest uzależniony prawdopodobnie będzie unikał tematu lub bronił się przed wizytą diagnostyczną. W takiej sytuacji (niezależnie od tego, czy jest Pani przekonana co do problemu czy nie) warto aby Pani sama zgłosiła się do Ośrodka Leczenia Uzależnień. Terapeuci uzależnień są dobrze przygotowani do pomagania osobom, których bliscy nadużywają alkoholu i z pewnością wraz z terapeutą będzie Pani łatwiej znaleźć rozwiązanie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Pusta butelka po winie w torbie męża zapewne kryje za sobą jakąś tajemnicę.Proszę jednak wpierw spokojnie wyjaśnić sprawę z mężem, a potem próbować ewentualnie mu pomóc.Picie w ukryciu może być z pewnością przejawem problemu z alkoholem, ale problem może mięć również inne swoje źródła.
Witam, alkoholizm nie jest jednorazowym zdarzeniem, ale czymś co się powtarza a raczej ciągnie. Odpowiedź na Pani pytanie zależy od tego, czy tego rodzaju zdarzeń lub jakiś innych kłopotów związanych z alkoholem było więcej. Jeżeli nie, to chyba to jeszcze nie jest to alkoholizm. Ale takie zachowanie na pewno jest niepokojące. Ma pani rację, że warto o tym porozmawiać i dowiedzieć, co się dzieje. Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
To pytanie zadaje sobie niejeden członek rodziny a
Alkoholizm wysokofunkcjonujący to choroba alkoholo
Dziś nie pije, ale jeszcze kilka lat temu był wyso
