Z czego wynika autoagresja u 15-miesięcznego dziecka?

Moja córeczka ma 15 miesięcy. Jest na ogół spokojnym, bardzo pogodnym dzieckiem. Razem z mężem staramy się poświęcać jej dużo czasu. Ja nie pracuję, mąż jak tylko przychodzi z pracy, zawsze chwilkę się z nią bawi. Kąpiemy ją na zmianę, bo każde z nas ma inne zabawy. Martwi mnie to, że czasem potrafi zaciskać ząbki (których ma na razie niewiele - bo aż 4) - wygląda to na atak złości, czasem też zaciśnięta piąstką uderza siebie w główkę. Ostatnio zdarzyło jej się mocno uszczypnąć męża w policzek, gdy zorientowała się co zrobiła (mąż nie zdążył jej nic powiedzieć - reakcja była niemal natychmiastowa) zrobiła mu „cacy cacy” i dała całuska. Nie wiem czy te zachowania są normalne. Dodam, że staramy się nie kłócić przy córeczce, czasem jakaś sprzeczka się zdarzy, ale to chyba normalne. Żadne z nas nie nadużywa alkoholu. Nasze stosunki też nie są napięte. Malutka jest na piersi, więc je czasem w nocy. Nieraz zdarza mi się zdenerwować na nią, kiedy chce „cycusia” co godzinę (na to oczywiście się nie zgadzam - stanowczo odmawiam, ale czasem muszę powiedzieć bardzo konkretnie, że „nie ma”).

Nie dodałam, że ciężko zdefiniować, kiedy te „ataki” występują. Nie ma reguły, że wtedy, gdy jej czegoś zabraniam (prędzej wtedy, gdy jest podekscytowana), bo córeczka rozumie, co znaczy słowo „nie wolno”. Uczymy już malutką siadać na nocnik, właściwie gdy skończyła roczek, umiejętność tą miała już opanowaną (nawet przy biegunce), ostatnio od kilku dni „zapomina” wołać. Może stawiamy jej zbyt duże wymagania i stąd te objawy? Ale nie trzymam jej na nocniczku 20 minut, zawsze to trwa chwilkę, jeśli nie chce, nie zmuszam, nocnika się nie boi, a gdy robi siusiu, zawsze zajmuje się czymś „ciekawym”. Staramy się urozmaicać jej czas albo idziemy na basen, albo na sanki (ale nie wszystko na raz). Nie wiem, jakie jeszcze informacje mogą być przydatne, Wiki śpi sama, zawsze przed snem jej śpiewam lub czytam. Jeszcze nie chodzi, ale próbuje stawiać pierwsze kroczki. Czasem ja z niewyspania bywałam trochę nerwowa, może to jest powód? Bardzo proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam serdecznie:)

Zachowanie maluszka może niepokoić, zwłaszcza zaciskanie zębów i uderzania się w głowę, dlatego przede wszystkim należy udać się do neurologa dziecięcego, aby wykluczyć lub potwierdzić podłoże medyczne zachowania dziecka.

Zachęcam również do spotkania z psychologiem dziecięcym, ponieważ zachowanie córeczki może być wynikiem pewnych trudności z wyrażeniem emocji i radzeniem sobie z np. wymaganiami. Może być również sposobem zwrócenia na siebie uwagi albo środkiem do osiągnięcia celu. Przyczyn jest zbyt wiele, aby móc je prawidłowo zdiagnozować bez znajomości dziecka oraz państwa:)

Zachęcam Panią do spotkania ze specjalistą w poradni laktacyjnej, który powie, jak skutecznie oduczyć dziecko pić mleka z piersi tak, aby było to jak najmniej stresujące dla niego i dla Pani:)

Pozdrawiam
 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty