Autoagresja u 18-miesięcznego dziecka

Witam serdecznie. Mam pytanie. Mój 18- to miesięczny synek podczas gdy coś mu nie wychodzi bądź jest troszkę zły uderza się rączkami w twarz albo szarpie się za włosy. Jak reagować na takie zachowania, czym to jest spowodowane?
MĘŻCZYZNA, 33 LAT ponad rok temu

Odporność u dziecka

Jaki wpływ na odporność mają limfocyty B? Na to pytanie odpowiada prof. dr hab. Adam Jankowski, pediatra i immunolog. Obejrzyj nasz film i dowiedz się więcej na temat odporności u dzieci.

Wita. Trudno powiedziec czym to jest spowodowane. W takich momentach odżegnywać go od bicia, delikatnie zabierać rączki, odwracać uwagę, można też mówić, że nie wolno.

0

Witam Pana
Jak my dorośli jesteśmy na coś żli to mówimy a dziecko z racji tego że nie jest w stanie opowiedzieć tego co go złości, często macha rękoma, szarpie np z włosy. To taka forma wyrażania złości czy też innych uczuć przez dziecko. Pyta Pan jak reagować, jeżeli dziecko wyszarpuje sobie włosy albo uderza rączkami w twarz to proponuje spróbowac odwrócić jego uwagę, dobrze działa też przytulenie takiego dziecka, wtedy czuje się ono bezpiecznie i nie będzie mialo potrzeby robienia sobie krzywdy.
pozdrawiam
Anna Suligowska

0

Witam serdecznie. Agresja i autoagresja u dziecka w tym wieku jest czymś normalnym. Synek adekwatnie wyraża złość, ponieważ potrafi to zrobić jedynie poprzez działanie np. uderzanie, czy szarpanie. To jak kształtujemy wyrażanie złości zależy od wielu czynników tj. nasza własna kontrola złości, reakcja na złość dziecka i ważny w tym wieku trening czystości, który ma nauczyć dziecko kontroli nad swoją popędowością, czyli m.in. agresywnością. To co mogłabym poradzić w tym momencie to spokojna reakcja, nazywanie dziecku uczuć tj. mówienie "złościsz się", pomimo, że dziecko jeszcze nie mówi, pomieszczanie uczucia w słowach np. zachęcanie, żeby pokazał jak się złość np. zacisnął piąstki i krzyknął jak się złości. Chodzi o to żeby uczucie zamknął w okrzyku, czy w Państwa słowach. Ciekawa też jestem jak jest z tymi pieluchami, czy zauważają Państwo, że dziecko jest już świadome, że wydala. Jeśli tak można w formie zabawy i bez nerwów zaproponować mu załatwianie się do nocniczka, zakładanie majteczek. Ta niby fizjologiczna funkcja jest bardzo istotna w procesie kontroli złości u dzieci. Życzę więc spokoju i wytrwałości. Sądzę, że Państwa życzliwa postawa pozwoli małemu z sukcesem pokonać kolejny etap w rozwoju. Pozdrawiam. Małgorzata Danielewicz

0

Witam. Proszę próbować różnych sposobów i obserwować, które przynoszą odpowiedni skutek. Warto, żeby rodzic był przy dziecku, w sytuacji, w której robi ono coś nowego. Rodzic może pokazać dziecku jak się bawić, razem coś układać. I cały czas mówić do niego i instruować. Chronić przed uderzeniami i odwracać uwagę. Mówić np: rozumiem cię, też się złoszczę, gdy mi coś nie wyjdzie. Jednak po chwili próbuję jeszcze raz. Chodź pomogę ci dosunąć klocek. Warto zauważyć z czym konkretnie gorzej radzi sobie dziecko. I ćwiczyć po kilkanaście razy nabycie nowej sprawności. Chwalić po poprawnym wykonaniu zadania. Pozdrawiam

0

Podobne zachowania zdarzają się w tym wieku także u normalnie, typowo rozwijających się dzieci. Wynikają z tego, że malec nie do końca rozumie, co czuje i nie potrafi poradzić sobie z tymi emocjami. Szczególnie złość jest emocją, która wiąże się z energią (adrenaliną) i napięciem, które niejako potrzebuje rozładowania. Maluszek nie wie tego jeszcze i znajduje najprostsze ujście dla emocji. Warto pokazywać mu akceptowalne zachowania i sposoby rozładowywania emocji, przy jednoczesnym jasnym nazywaniu ich (np.: "tak, czujesz się zły, bo nie pozwoliłam Ci.."). Na pewno nie warto takim zachowaniom ulegać, ani okazywać przesadnego przejęcia, bo może to podobne zachowania wzmocnić (skoro przynoszą efekt).

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty