Z kim powinnam spędzić święta?

Witam,moja sprawa jest trochę nietypowa.Jestem 44 letnia kobieta,niezależna,po rozwodzie z dwójka dzieci starszych a problem w rodzicach,mamie właściwie. Mieszkamy 300km od siebie,brat mieszka w tym samym mieście co rodzice i konkretnie chodzi o sprawę spędzania ŚWIAT.Rodzice wychowali Nas bardzo dobrze,z zasadami,tradycjami M.in.ze Święta to czas rodzinny,bliskich,ze nikt nie powinien być sam itd.Od kilku lat na KAŻDE Święta rodzice wyjeżdżają w góry czy nad morze na zorganizowane „Pakiety Świąteczne”,bardzo często jeździłam z dziećmi również ale trochę mam dosyć tej sztuczności i tez wole finanse przeznaczyć na np wakacje.Dodam ze brat jeździ ZAWSZE z nimi (jest starym kawalerem).W Wigilie tego roku byłam SAMA,dzieci u taty,teraz mama bardzo zle się czuła dlugo(wynik jej choroby),ma momenty ze nie wychodzi z domu ale....jechać 500km ma sile...Zaproponowałam przyjazd do Mnie,przygotuje wszystko itd i....dzis dowiedziałam się ze rodzice i brat narzekający na finanse(zwolniony od pół roku na L4) od LISTOADA maja już rezerwacje Świat Woelkanocnych o czym Ja nie miałam oczywiście pojęcia.To nie pierwsza tego typu sytuacja ze z niewiadomych powodów ukrywają przede Mną różne fakty.Zapytalam wprost taty DLACZEGO tak Mnie traktują,czuje się jakbym nie należała do rodziny,była poza....ale tata między „młotem i kowadłem”,jest pod pantoflem mamy i wie ze tak nie powinno być ale...mama.Kocham rodziców,szanuje ale już kilku Moich znajomych stwierdzilo(znając osobiście mamę)ze jest osoba trochę toksyczna dla Mnie(psycholog również Mnoe to przekazała).Dzwonie codziennie jak się czuje i niby rozmawiamy,jest niby taka chora w co nie wątpię ale język ma cięty nadal i te „tajemnice”.Czuje się PODLE o nie wiem co myśleć jak ustosunkować się do sprawy.Prosze o pomoc.
KOBIETA, 45 LAT ponad rok temu

Witam Panią, Rozwijanie w sobie żalu i niechęci w sobie do matki niczego nie załatwi. Z Pani relacji wynika, że jest Pani w terapii psychologicznej, więc proszę stosować się do propozycji psychologa. Można jeszcze skorzystać (dla wyjaśnienia sprawy) z ustawień wg Berta Hellingera, to bardzo rozjaśnia sprawę.

Pozdrawiam, Alicja M. Jankowska
http://psychoterapie-szczecin.pl

0

Szanowna Pani,
rozumiem, że jest Pani przykro, ze chciałaby Pani spędzać czas z rodziną, jeśli podejmują decyzje pomijając Panią, proszę zadbać o siebie - swoje potrzeby indywidualnie. Może Pani szczerze porozmawiać z mamą o tym, co Pani czuje w takich sytuacjach, jak bardzo niesprawiedliwe jest takie zachowanie wobec Pani.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty