Żal, smutek i poczucie winy podczas radosnych chwil z powodu chorego brata

Witam mam 22 lata i mam bardzo chorego brata,walczącego o życie i przez to nie wiem czy mam prawo być szczęśliwa. Zawsze gdy ktoś mnie rozbawi, mam dobry humor to zaraz myślę o nim, że jest chory, że ja się bawię a on zamknięty w domu, czuję wtedy żal, smutek i winę . Kocham go najbardziej na świecie i nie wiem co myśleć oczywiście przy nim jestem "naturalna" ale w środku cała krzyczę. Proszę tylko o nie odsyłanie do psychologa ani terapeuty.
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Pierwsze wrażenie a dłuższe poznanie

Takie wachania uczuć są czymś zupełnie normalnym. Tylko dzięki temu że nie jesteśmy w jednym nastroju pozwala zachować równowagę psychiczną i nie przesadzać z reakcjami. Twój brat też napewno woli cię wesołą i uśmiechniętą. Zmartwienie pomaga mobilizować się by poszukiwać pomocy a radość daje nadzieję na normalne życie.
Także bądź i smutna i wesoła bo potrzebuje tego twój brat i ty by być szczęśliwym.
Pozdrawiam.

0

Dzień dobry!

Serdecznie współczuję trudnej sytuacji. Radzenie sobie z ciężką chorobą bliskiej osoby to właśnie taka sytuacja, w której jednym z pomocnych rozwiązań może okazać się psychoterapia.
Niestety, nie istnieją takie uniwersalne rady, które można przekazać natychmiast, w pełni zrozumieć i rozwiązać "problem" na podstawie kilku zdań informacji w kontakcie internetowym.
Osobisty kontakt z psychologiem ma także tą zaletę, że z czasem pozwala coraz żywiej, bardziej otwarcie i świadomie przeżywać wszystkie swoje emocje - zarówno te pozytywne, jak i te trudne, które (jak sama Pani pisze) ukrywa Pani i blokuje.

Pozdrawiam!

0
Mgr Agata Wons Psycholog, Katowice
36 poziom zaufania

Choroba bliskiej osoby jest wyczerpująca emocjonalnie, bardzo trudna do zniesienia, tym bardziej choroba terminalna. Aż "krzyczy Pani w środku", ale tego krzyku nikt nie słyszy. Takie tłumienie emocji bardzo pozbawia sił. W takiej sytuacji osoby opiekujące się swoimi bliskimi są narażone na przewlekły stres i jak pokazują badania mogą bardzo szybko się wypalić (syndrom wyczerpania energii). Dlatego bardzo ważne by Pani w tej sytuacji zadbała także o siebie: poszukała wsparcia, znalazła sposób na doładowywanie wewnętrznych akumulatorów-i to wcale nie jest egoizm! Wręcz przeciwnie dzięki temu będzie Pani miała więcej siły na to, by być przy boku cierpiącego brata, by go wspierać.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty