Witam. To, że Pani od roku uczęszcza na terapię do jednego terapeuty to dobry znak, warto kontynuować spotkania i rozmawiać z terapeutą o tym o czym Pani tu pisze to może pomóc w terapii. Pozdrawiam
Borderline to tzw. zaburzenie z pogranicza - pogranicza między psychozą a nerwicą. Stąd tak trudno jest z nim funkcjonować osobie chorej, jak i leczyć przez terapeutę. Nie wpada pani w psychozę, lecz jest pani cały czas na krawędzi między nią a nerwicą - świadomość tego mechanizmu może pomóc w kontroli lęku, jaki może wzbudzać.
Jeśli chodzi o nieumiejętność naweiązania dialogu, to jest to - niestety - ale również bardzo charakterystyczny mechanizm borderline. Nie potrafi Pani nawiązywać i utrzymywać relacji w życiu codziennym (a gdy już one są, to nie ma możliwośći ich zerwania lub choćby zmniejszenia nasilenia) - to się objawia również w gabinecie terapeutycznym. Myślę,że warto będzie żeby pani powiedziała terapeutce o swoich obawach i własnie o tym, co pani tutaj napisała. To otworzy kolejny rozdział waszej terapii. I podkreślam raz jeszcze - ten mechanizm jest absolutnie naturalny w tym zaburzeniu i im szybciej pani o tym powie na terapii, tym później będzie pani łatwiej. Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy w zaburzeniach osobowości typu borderline mogą występować objawy psychotyczne? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Stany lękowe, wahania nastroju, odrealnienie, senność – odpowiada Mgr Katarzyna Orlikowska
- Czy moja partnerka może mieć Borderline? – odpowiada Mgr Marcin Goluch
- Typ osobowości z pogranicza borderline – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak leczyć lęki przy borderline? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Borderline a samookaleczanie – odpowiada Mgr Justyna Plucińska
- Stany lękowe i Borderline – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
- Zaburzenia borderline i stany lękowe – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Rozstanie z kobietą chorą na borderline – odpowiada Mgr Przemysław Mućko
- Stwierdzone borderline i epizody depresyjne – odpowiada Mgr Patrycja Stajer