Znów zachorowałam na bulimię - jak mam sobie pomóc?
Chorowałam na bulimię przez 3 miesiące, poczynając od grudnia poprzedniego roku. W marcu powiedziałam o wszystkim rodzicom, chłopakowi, najbliższym przyjaciołom. Na początku chcieliśmy iść na terapię, ale kiedy dowiedziałam się, że w przyszłości przy podjęciu pracy będę musiała podpisywać zaświadczenia czy byłam leczona psychiatrycznie (chcę pracować z dziećmi, być nauczycielką) nie zdecydowałam się na leczenie. Na szczęście rodzice dużo ze mną rozmawiali i to naprawdę dużo dało. Odzyskałam chęć życia, nie potrzebowałam już bulimii.
Niestety przytyłam, gdy zaczęłam normalnie jeść, tzn. to nawet nie było normalnie - małe porcje, stopniowo, ale i tak przybrałam na wadze pomimo tego, że nie miałam niedowagi (53kg/167cm). Gdy przytyłam do 57 kg, przeszłam na dietę Dukana i w maju wszystko powróciło. Od 3 miesięcy znowu wymiotuję i tym razem nie wiem co zrobić. Rodzice mają już dosyć mojej obsesji na punkcie jedzenia i wyglądu, powiedzieli, że już nie chcą mieć z tym nic wspólnego, chłopak twierdzi, że wmawiam sobie, że jestem gruba. Nie powiem im, że znowu się w to wplątałam, po prostu nie mogę, ale nie chcę tak żyć. Czy leczenie bulimii polega tylko na rodzinnej terapii? U mnie to nie wchodzi w grę. Proszę o pomoc. Nie wiem co zrobić, ale nie chcę tak żyć.