Jak wyjść z zamkniętego kręgu bulimii?

Mam 18 lat. Od 5 choruję na bulimię. Nadużywam alkoholu, nie wychodzę z domu, śpię po 15 h na dobę, uciekam w świat filmów, wciąż płaczę. Jestem uzależniona od chłopaka. W tym roku pisałam maturę - ledwie zdałam... Leczyłam się już wielokrotnie u różnych specjalistów, jeździłam na terapię, ale nic to nie pomogło. Jak można wyjść z tego kręgu? Jak mogę sobie pomóc sama? Już nie jestem w stanie nic robić, coraz częściej myślę o samobójstwie... na dodatek od miesiąca biorę Zelixę - lek na otyłość, a ja nie mam nawet nadwagi... po 30 mg na dobę... wykańczam się. Serce mnie boli z dnia na dzień coraz bardziej... i piję... palę... Brałam Seronil przez około 6 miesięcy w dawce po 60 mg/dobę. Nic nie dało... Ani leki, ani lekarze i ich terapie... Jak sobie pomóc?

KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Zastanawia mnie, jak możliwe jest, że 5 lat terapii nie przyniosło żadnych efektów. Bulimia u dziecka to problem całej rodziny, dlatego w psychoterapii powinni uczestniczyć również Twoi rodzice. Jeśli dobrze zrozumiałam Twoją sytuację, leczyłaś się u lekarzy, ale czy terapia bazowała wyłącznie na farmakoterapii? W Twoim przypadku niezbędna jest terapia rodzinna.

Jeżeli cierpisz na bulimię, łatwiej Ci także popadać w uzależnienia. W odzyskaniu poczucia kontroli nad Twoim życiem oraz w wyplątaniu się z zależnościowej relacji z chłopakiem pomoże Ci indywidualna terapia z psychologiem. W rodzinach osób cierpiących na bulimię często pojawia się problem kontrolowania i przekraczania wzajemnych granic przez poszczególnych członków rodziny. Takich granic nie uda Ci się odzyskać samej, ale z pomocą doświadczonego terapeuty, który dostrzeże nieprawidłowości w Twoich relacjach z otoczeniem.

Uciekasz w alkohol, świat filmów, poczucie pustki wypełniasz symbiotyczną relacją z chłopakiem. Bez dotarcia do źródła tego problemu trudno będzie Ci zmienić swój obecny wzorzec postepowania. Leki przeciwdepresyjne powinnaś przyjmować pod stałą kontrolą lekarza psychiatry. Sama farmakoterapia jednak nie wyleczy tego problemu. O braniu leków na otyłość i myślach samobójczych powinnaś koniecznie poinformowac lekarza prowadzącego terapię!

Pamiętaj, że samobójstwo nie jest żadnym rozwiązaniem, ale kolejną formą ucieczki od rzeczywistości, którą możesz zmienić. Nawet jeśli teraz jest Ci bardzo ciężko. Zdałaś maturę, możesz podjąć ciekawe studia i rozpocząć zupełnie nowy etap w swoim życiu. I tego się trzymaj, bez względu na okoliczności. Jeśli byłoby to dla Ciebie pomocne, mogę zaproponować Ci jakiegoś dobrego specjalistę z Twoich okolic, tylko napisz ,w jakiej części Polski mieszkasz.

Trzymam za Ciebie kciuki! Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty