Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 3 1

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Uzależnienie od masturbacji: Pytania do specjalistów

Mam 22 lata - jak zahamować zmazy nocne?

Witam. Skończyłem 22 lata, mieszkam z rodzicami. Od dłuższego już czasu jestem skrępowany, zwłaszcza przed mamą. Dwa, trzy razy w tygodniu przydarzają mi się zmazy nocne. Nie da się tego ukryć. Sam piorę prześcieradło, jednak w sumie to obciach. Nie... Witam. Skończyłem 22 lata, mieszkam z rodzicami. Od dłuższego już czasu jestem skrępowany, zwłaszcza przed mamą. Dwa, trzy razy w tygodniu przydarzają mi się zmazy nocne. Nie da się tego ukryć. Sam piorę prześcieradło, jednak w sumie to obciach. Nie mam dziewczyny, więc masturbuję się niemal codziennie. Co zrobić, żeby zahamować te polucje? Proszę o poradę. Pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Długoletnia masturbacja u kobiety a płodność

Czy długoletnia masturbacja wpływa na płodność/niepłodność kobiety? Może to jakoś zaszkodzić jej zdrowiu w przyszłości?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Małgorzata Horbaczewska
Lek. Małgorzata Horbaczewska

Regeneracja nasienia po masturbacji

Witam serdecznie, Mam bardzo pilne i ważne dla mnie pytanie,mianowicie ile potrzeba dni by mężczyzna w pełni "zregenerował" nasienie po masturbacji/seksie?Mam 24 lata. Z góry dziękuję za odpowiedź.
odpowiada 2 ekspertów:
Lek. Magdalena Pikul
Lek. Magdalena Pikul
Dr n.med. Ryszard Hanecki
Dr n.med. Ryszard Hanecki

Problem z określeniem własnej orientacji seksualnej i stany depresyjne

Witam, jestem 21-letnim mężczyzną. Prawdę mówiąc tematyka seksu była dla mnie zawsze wstydliwa, do tej pory czerwienie się jak burak jeżeli ten temat jest poruszany. Pierwszą masturbację "odbyłem" dopiero w wieku 16 lat i zbiegło to się jakoś z pierwszą... Witam, jestem 21-letnim mężczyzną. Prawdę mówiąc tematyka seksu była dla mnie zawsze wstydliwa, do tej pory czerwienie się jak burak jeżeli ten temat jest poruszany. Pierwszą masturbację "odbyłem" dopiero w wieku 16 lat i zbiegło to się jakoś z pierwszą polucją nocną. Z początku masturbowałem myśląc tylko o kobietach. Ale wraz z pierwszym dostępem do internetu nie zaczęło mi to wystarczać i szukałem nowych doznań. I jakoś zainteresowało mnie to o tematyce homoseksualnej - gejowskiej. Sytuacja z dziewczynami od małego wyglądała tak, że się za nimi uganiałem. Miałem również spoko kumpli. Trochę za młodu wyśmiewali się ze mnie, próbowali robić ze mnie ofiarę. Ale jakoś wtedy potrafiłem odbijać od siebie całe wyśmiewanie z mojego wyglądu czy coś. Nigdy, moim zdaniem, nie grzeszyłem urodą. W podstawówce podczas gry w butelkę dziewczyny unikały pocałunków ode mnie. W gimnazjum wprost mi powiedziały, że z takim wyglądem raczej nikogo nie znajdę. Uganiałem się za nimi i chciałem z nimi chodzić, kochać ale zawsze dopadało mnie rozczarowanie z ich strony. Wydawało mi się że jestem w centrum uwagi, ale jak potem się okazywało tak nie było. Przyszedł czas, że się strasznie zakochałem. Poznałem najcudowniejszą kobietę i raz zdecydowałem, że poproszę jedną o chodzenie - zdobyłem się na szczyty odwagi, aby powiedzieć co do niej czuję. Pamiętam, jak wielkim stresem to dla mnie było, gdy mi odmówiła i wyśmiała wraz z całą klasą. Nigdy nie należałem do osób łatwo mówiących o swoich uczuciach. Po tym fakcie załamałem się i przyrzekłem sobie, że już nigdy nikogo nie pokocham. Uzależnienie od pornografii szczególnie tej gejowskiej stawało się co raz mocniejsze. W mężczyznach pociągały mnie te rzeczy, które w moim ciele wydawały się mało atrakcyjne i przeważnie były to włosy i z początku penis. Nigdy nie miałem porównania do swojego. Tzn. za młodu przechodziłem zabiegi w związku ze stulejką. I nie wiedziałem czy coś z nim jest nie tak i z ciekawości fascynowałem się nim. Zawsze widziałem w innych chłopakach z klasy czy coś tylko te cechy, które ja chciałem mieć. Zawsze wydawałem się sobie tandetny, zbyt prosty. W liceum nadal masturbowałem się do filmów porno, myśląc o mężczyznach rzadziej o kobietach. Prawdę mówiąc masturbowałem się myśląc tylko o tych, w których najbardziej się podkochiwałem – kobietach. Próbowałem jakieś poderwać, no ale średnio mi to wychodziło. Zamiast robić się co raz odważniejszym zacząłem się ich wstydzić. Popadałem w co raz większe kompleksy, zamiast stawać się co raz bardziej męski ja tylko tyłem. Miałem wielki biust. Wstydziłem się przebierać na WF. Wstydziłem się chodzić bez koszulki nawet po domu. Nie potrafiłem uwierzyć w to, że może mnie jakaś pokochać. W klasie maturalnej zrozumiałem, że muszę zacząć się uczyć, by coś w przyszłości osiągnąć i tak się zaczęło. Cały czas, siłę, przekułem na bardzo dobre wyniki w maturze. Dostałem się na studia. Dopiero teraz analizując swoje życie zauważam już pojawiające się od lat młodzieńczych fobie, leki. Lękiem było kiedy słyszałem słowo gej, pedał. Bałem się, że ktoś może myśleć podczas mówienia tego o mnie. Jak w telewizji mówili coś o homoseksualizmie bałem się, że to dotyczy mnie lub ktoś kojarzy to zjawisko ze mną. Nie wiedziałem jakie buty wybrać by nie wyglądać jak homoseksualista. Bałem się również tego, że choruję na jakąś śmiertelną chorobę i nawet o tym nie wiem. Bałem się, że w momencie kiedy idę spać, może umierać właśnie moja babcia, bądź dziadek. Bałem się, że kiedy jakiś rodzić wychodzi z domu idzie popełnić samobójstwo. Napadały mnie objawy coś w stylu np. liczenia jakiś rzeczy, jeżeli było nieparzyste to miałem szczęście itp. Bywało niekiedy, że jakieś słowo powtarzałem notorycznie mimo woli.- jak by mi to niby miało przynieść szczęście. Na studiach postanowiłem się zmienić – fizycznie. Wziąłem się za siebie. I tu zaczęły się pierwsze stany depresyjne. Początkowo wpadłem w depresję z powodu łysienia. i występowało to głównie w czasie okresu sesji. Każdy dzień przynosił nowy rodzaj problemów. Raz że wyłysieję, dwa że nie znajdę dziewczyny, trzy że będę łysy przed 30. Kupiłem lekarstwa i próbowałem się leczyć na własną rękę. Po pewnym czasie powoli wszystko się uspokoiło. Drugi atak miałem po tym jak dowiedziałem się, że jeden z moich kolegów jest gejem. Bałem się, że ktoś może pomyśleć, że to ja. Złapała mnie taka depresja. I znów nadszedł czas gdzie każdy dzień budził nowe problemy. To, że nie podniecę się przy kobiecie, że nigdy żadnej nie znajdę, że żadnej nie pokocham, że będę skazany na miłość z mężczyzną. Szukałem pomocy w internecie. Dochodziło do momentów gdzie znów notorycznie i obsesyjnie liczyłem parzyste - nieparzyste. Dopadła mnie taka impotencja, że każde niepowodzenie w masturbacji myśląc o kobietach doprowadzało mnie do pogorszenia mojego stanu. Ale powoli z czasem zacząłem zapominać o problemach o lękach i wyszedłem z tego. Ale to było jak z raną, która nie chce się zagoić. Dni słoneczne gdy czułem się pewnie, wiedziałem, że nie ma nic cudowniejszego jak kobiety. Marzyłem o seksie z nimi. Że moje powody do zmartwień są dziwne. Dni pochmurne, gdy mi było smutno. Budziło we mnie niepewność. No a może jednak podniecają mnie mężczyźni. Jakoś też w tym czasie przestałem oglądać porno z gejami. Po prostu nie wiem czy nie spełniało już moich oczekiwań czy co ale nie miałem ochoty go oglądać. Oglądałem normalne wybierając te w których podobał mi się chłopak. Ale jak już je oglądałem to jakoś nie skupiałem się na nim lecz na kobiecie. Okres ten przyniósł również pierwszy prawdziwy pocałunek z kobietą. Panicznie bałem się tego momentu na samą myśl paraliżował mnie strach. Ale myślę, że po wszystkim przekonałem się na własnym ciele, że był bardzo podniecający. Kolejne to impreza, alkohol i pierwsze petting. Również jakiś większych problemów ze wzwodem nie miałem. Była to jedna z lepszych chwil w moim życiu. Sytuacja była tak podniecająca, że musiałem się masturbować aż 8 razy następnego dnia. Gdzie średnio robię to raz na 3 dni. W obydwu sytuacjach byłem tak podniecony, nie myślałem całkowicie o swoich problemach. Wiedziałem, że zapomnę o tych sytuacjach i w stanach depresyjnych będą dla mnie żadnym pretekstem. Aż w końcu długo to trwało, bałem się związku z kobietą. Dla mnie myśl o seksie to od razu myśl o niechcianej ciąży, o chorobach HIV. Gdzieś przeczytałem że prezerwatywa to nie 100% ochrony przed seksem, i jest to nadal dla mnie czymś strasznym, że nawet podczas tego nie można uprawiać go spokojnie. Boję się, że nie można normalnie położyć się na kobiecie boją zgniotę albo złamię. Seks z kobieta jest dla mnie tylko obawą. Przy moich aspiracjach, związek z kobietą i czas który mógłbym poświęcić (boję się tego) nie wystarczył by mi ani zbytnio jej. Kobieta zawszę kojarzyła mi się z całkowitym oddaniem i zabraniem czasu wolnego. Nie chciałem ranić zarówno siebie jak i jej. No niestety miłość była silniejsza. Było to chyba uczucie jakiego nie doświadczyłem jeszcze nigdy. Ale jak się potem okazało gdy już miałem jej wyznać miłość. Ona dała mi kosza. Załamałem się psychicznie, bo to było pierwsze tak silne uczucie jakim dążyłem drugą osobę. Bałem się, że nie potrafię nikogo pokochać i że jestem gejem. Jak się okazało potem byłem jej jedynie potrzebny dla jej własnych celów. Przez pierwsze dwa dni byłem załamany z jej powodu. Lecz dobrze znając poprzednie przypadki wiedziałem co mnie czeka. Droga przez mękę. I zaczęło się dni w których od rana do wieczora lęk i depresja nie dawały mi spokoju. Że jestem gejem, że to co oglądałem i robiłem w okresie dojrzewania świadczy o tym kim jestem teraz. Że się nie podniecę przy kobiecie. Że nikogo znów nie pokocham, że wszyscy mają mnie za geja. Znów napadły mnie chwile, gdzie jak patrzę na telewizor to zadaję sobie pytanie czy mi się ten gość podoba, czy jest seksowny, czy bym z nim uprawiał sex, w głowie pojawiały się obrazy, ale i zaraz potem pustka przepełniona lękiem. To samo działo się na ulicy chyba, że skupiałem na czymś innym to zapominałem i nie patrzyłem. W internecie znów szukałem jakiś informacji, fora, portale, wszystko to mnie tylko dołowało, wszystko to ukazywało tylko jedno. Musiałem patrzeć co chwilę na kobietę i uświadamiać sobie fakt, że tak nie jest. Podczas masturbacji i myśli o kobiecie mój penis nie reagował, co mnie dołowało i wpędzał w błędne koło. W chwili obecnej jestem tak znerwicowany, że dostałem rozstroju żołądka (w ciągu 3 dni schudłem 4kg.), podczas snu nawiedzają mnie sny związane z tym samym problemem. W chwili obecnej zobojętniałem na wszystko myśl o kobiecie już mnie nie rusza to samo o chłopaku. Teraz jestem w myśli, że może ja się oszukuję, że może jestem na prawdę homoseksualistą. Zawsze byłem uczony że seks jest wynikiem miłości. Nie potrafiłbym wykorzystać kobiety dla własnej potrzeby i zaspokojenia jedynie swoich potrzeb. Osoby, które znam nie są takie. Wykorzystują je tylko właśnie po to i zostawiają. Czasem myślę, że to może ja źle do tego podchodzę, że tak powinno być. Nie potrafię naśmiewać się z homoseksualistów tak jak to robią inni. Niech żyją sobie jak chcą bo wychodzę z założenia, że każdy ma prawo do miłości. A jednak widząc jakiś na ulicy bądź słysząc o nich budzi się we mnie lęk. Nie wiem czego się boję, ale się boję. Boję się że potraktują mnie jak obiekt seksualny. Że mogą pomyśleć że będę ich chłopakiem. Boję się dwuznacznych sytuacji. Raz kolega złapał mnie za nogę w dwuznaczny sposób. Odsunąłem mu rękę i nie byłem podniecony tylko wpadłem w panikę, byłem tak zdegustowany, że miałem ochotę go zabić. W ogóle nie lubię męskiego dotyku, czuję się bardzo nieswojo. Nie ważne jak to sobie wytłumaczę to i tak popadam w depresję. Czasem lubię popatrzeć na męskie ciało, wzbudza ono we mnie uczucia, ale jak z drugiej strony popatrzę na ciało kobiety również wzbudza uczucia tylko są to innego rodzaju uczucia - pełniejsze, jak widzę kobiece udo to budzi się we mnie ciepło. Przykładowo jestem na basenie popatrzę na chłopaka bo mówię fajnie, fajnie ale nie wygląda to wszystko już tak fajnie jak obraz, który mam w głowie mam w głowie. Jak patrzę na ubraną, a rozebraną dziewczynę to jest również całkiem inaczej. Wiem, że relację z kolega kończą się na poziomie przyjaźń no nie potrafię i nie chcę więcej wykrzesać. Nigdy nie czułem się gejem, a jednak przez to co robiłem i czasem widzę i czuję - boję się tego. Nie chce zakładać rodziny, nie chcę mieć dziewczyny bo się boję że nie spełnię ich oczekiwań. Że się nie podniecę, że będę żył w "ukryciu" jak to żyją ludzie z forum. Nie chce ich krzywdzić, bo nie wybaczyłbym sobie tego. Mogę żyć sobie do końca życia sam. Będąc wśród ludzi zapominam o moich rozterkach. Będąc wśród kolegów nawet na myśl nie przyjdzie mi myśl o seksie z nimi. Za to jak zobaczę ładną dziewczynę to przychodzą grzeszne myśli. Siedząc samemu znów mnie nachodzą moje problemy. Jak wcześniej brzydziło mnie całowanie mężczyzn. W obecnym stanie jest ono dla mnie całkowicie obojętne. Ale jakoś mnie to nie dziwi bo wiem, że jestem już na tyle psychicznie wyczerpany, że dalekie jest to od czynu i raczej nigdy nie nastąpi, bo tak samo jestem obojętny na pocałunek z psem czy innym stworzeniem, a jakoś mi się nie spieszy do tego. W chwili obecnej jestem prawiczkiem, który żyje w ciągłym lęku. Nie wiem co mam dalej robić i co dalej myśleć. Nie wiem też co mam myśleć o swojej orientacji. Wiem że to co napisałem może wydawać się dziwne. Ale tak jest. I tak należę do osób że mimo tego że coś im się powie będą przekonane do swojej racji i będą nadal się tym zamartwiały. Mam strasznie neurotyczny charakter, który lubi fantazjować, dużo myśleć ale nie zawsze dąży do realizacji.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy wieloletnia masturbacja mogła spowodować, że stałem się impotentem?

Jestem w trudnym i wstydliwym położeniu, nawet nie mam pewności, czy warto o tym pisać. Skończyłem już 60 lat i do tej pory jestem prawiczkiem. Nigdy nie penetrowałem penisem kobiecej pochwy. Od niemal pół wieku tylko się onanizuję. Jestem nieładny,... Jestem w trudnym i wstydliwym położeniu, nawet nie mam pewności, czy warto o tym pisać. Skończyłem już 60 lat i do tej pory jestem prawiczkiem. Nigdy nie penetrowałem penisem kobiecej pochwy. Od niemal pół wieku tylko się onanizuję. Jestem nieładny, mam brzydką wadę wzroku, nie nauczyłem się tańczyć. Kobiety podobają mi się, bardzo... ale nie mam odwagi podejść, porozmawiać. Boję się odtrącenia, ośmieszenia. Marzę o bliskości, o stosunku, lecz boję się... Taka przykra prawda. Rozmawiałem już na ten temat na kilku forach, niektórzy internauci mnie pocieszali, zachęcali, żeby jednak spróbować... ale najbardziej utkwiły mi w pamięci wypowiedzi trzech kobiet w różnym wieku (od 20 do 40 lat). – Ciekawe, co byś zrobił, jakby ci nie stanął ze stresu nagle. Miękkim nie poruchasz. Na zielonej szkole poszłam do łóżka z jednym chłopakiem, który był strasznie napalony na mnie, ale jak leżałam przed nim w łóżku rozebrana, to się tak pospinał, że mu w ogóle nie stanął. Nawet robienie loda nie pomogło... Wiesz, na sucho staje, a jakbyś miał laskę przed sobą? Jeszcze 10 albo i więcej lat młodszą?? – Pamiętaj o swojej masturbacji i jej częstotliwości. Skąd wiesz, że nie wolałbyś własnej ręki od partnerki, gdybyś ją miał. To właśnie wtedy faceci uświadamiają sobie, że są uzależnieni i „popsuci”. Chodzi mi o odczucia. Ręka daje silniejszy ucisk przyzwyczajając do tego penisa, w pochwie może mu być za luźno. – Obawiam się, że stres przeżyłbyś nie tylko za pierwszym razem. Poza tym jest jeszcze sprawa wrażliwości penisa. Po latach masturbacji z reguły nie jest już wrażliwy na bodźce, których dostarcza pochwa. Pochwa jest miękka, gładka, delikatna wewnątrz i nawilżona śluzem. Po prostu tarcie, nawet ciasnej pochwy, może nie być wystarczającą stymulacją. Może dojść do sytuacji, że i tak będziesz musiał skończyć tradycyjnie, a to może rodzić następne stresy... W związku z tym mogą nastąpić kolejne blokady - wyrzuty, że nie potrafisz się spuścić w pochwie, upokorzenie itp. Jest jednak szansa, że sama świadomość, iż wreszcie spełnia się Twoje marzenie normalnej penetracji, okaże się wystarczającą stymulacją. Wynika z tego, że szanse na udany stosunek, nawet gdyby do niego doszło, są nikłe. Ostatnio w ciągu dnia w ogóle nie odczuwam erekcji, od dawna nie występują też u mnie nocne polucje, jedynie nad ranem członek jest sztywny, naprężony. Żołądź nie jest już tak wrażliwa na dotyk jak kiedyś. Onanizuję się dwa, trzy razy w tygodniu; prawie za każdym razem trwa to długo, nieraz dopiero po dwóch, trzech godzinach dochodzi do wymęczonej ejakulacji. Czuję się tym wszystkim bardzo „zdołowany”. Czy wieloletnia masturbacja mogła „popsuć” mnie do tego stopnia, że stałem się impotentem, który zejdzie z tego padołu nie zaznawszy rozkoszy z kobietą?
odpowiada 2 ekspertów:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy to normalne, że sperma zamiast mi tryskać raczej wypływa ?

Mam 13 lat. Masturbuje się od 3 lat, a sperme mam od 2 lat. Tylko, że nigdy mi jeszcze sperma nie trysnęła, zawsze wypływa. Robiłem długie przerwy od masturbacji, żeby sprawdzić czy to nie od tego, że czesto wale (np.... Mam 13 lat. Masturbuje się od 3 lat, a sperme mam od 2 lat. Tylko, że nigdy mi jeszcze sperma nie trysnęła, zawsze wypływa. Robiłem długie przerwy od masturbacji, żeby sprawdzić czy to nie od tego, że czesto wale (np. nie waliłem przez 4 tygodnie, a sperma mimo to tylko wypłynęła w większej ilości).
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Masturbacja a brak osiąganej przyjemności u nastolatka

Witam. Mam 19 lat i od czasu do czasu się masturbuję, raz częściej raz rzadziej. Do erekcji i wytrysku dochodzi u mnie szybko po około 30 sek, ale podczas wytrysku nie odczuwam orgazmu tylko niewielką przyjemność w penisie. bardzo mnie... Witam. Mam 19 lat i od czasu do czasu się masturbuję, raz częściej raz rzadziej. Do erekcji i wytrysku dochodzi u mnie szybko po około 30 sek, ale podczas wytrysku nie odczuwam orgazmu tylko niewielką przyjemność w penisie. bardzo mnie to martwi. Podczas masturbacji nie jestem podniecony robię to niejako "mechanicznie" nie myśląc o rzeczach podniecających i nie oglądając filmów erotycznych. Czy brak tego może być przyczyną braku orgazmu. Jak temu zaradzić? Czy wykonać jakieś badania?
odpowiada 3 ekspertów:
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Karolina Gutkowska

Czy są sposoby na przyspieszenie wytrysku spermy?

Oprócz polucji mam też problem z masturbacją. Robię to, onanizuję się niemal codziennie od 10 lat, czyli od podstawówki (po raz pierwszy pod koniec 6. klasy). Dawniej, jeszcze 2 czy 3 lata temu, szybko dochodziłem, a teraz trwa to coraz... Oprócz polucji mam też problem z masturbacją. Robię to, onanizuję się niemal codziennie od 10 lat, czyli od podstawówki (po raz pierwszy pod koniec 6. klasy). Dawniej, jeszcze 2 czy 3 lata temu, szybko dochodziłem, a teraz trwa to coraz dłużej. Członek sztywnieje i nabrzmiewa, ale nagle mięknie i muszę go od nowa podnosić. I tak kilka, a nawet kilkanaście razy. Nieraz dopiero po godzinie lub dwóch następuje ejakulacja. Zdarza się, że przerywam i po dłuższej, kilkugodzinnej przerwie wracam do masturbacji, wtedy z reguły udaje mi się szybciej skończyć. Po takich wydłużonych seansach jestem zmęczony i niekiedy nawet trochę krocze mnie boli, zwłaszcza penis. Nie mogę zrezygnować z masturbacji, bo nie mam niestety dziewczyny. Wiem, że nawet gdybym chciał, to nie jestem w stanie przestać się onanizować. Czy są jakieś sposoby na przyspieszenie wytrysku spermy?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Brak partnera a masturbacja

Witam. Jak u osoby, która jest od wielu lat bez partnera (mężczyzna) powinna wyglądać prawidłowa masturbacja? Jak często ona powinna być wykonywana, jak długo, aby ta osoba nie uzależniła się od wyłącznie bodźców własnej dłoni?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Karolina Gutkowska
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski
Mgr Edyta Kołodziej-Szmid
Mgr Edyta Kołodziej-Szmid

Dozwolona częstotliwość masturbacji

chcę się dowiedzieć : ile raz dziennie można się masturbować
odpowiada 2 ekspertów:
Lek. Paweł Baljon
Lek. Paweł Baljon
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski

Brak orgazmu podczas masturbacji

Witam. Mam 19 lat i od czasu do czasu się masturbuję, erekcję osiągam łatwo, a do wytrysku dochodzi w 30-60 sek.jednak nie odczuwam przy tym orgazmu tylko niewielką przyjemność w penisie. Podczas masturbacji nie mam podniecających myśli ani nie oglądam... Witam. Mam 19 lat i od czasu do czasu się masturbuję, erekcję osiągam łatwo, a do wytrysku dochodzi w 30-60 sek.jednak nie odczuwam przy tym orgazmu tylko niewielką przyjemność w penisie. Podczas masturbacji nie mam podniecających myśli ani nie oglądam filmów erotycznych, czy to może być przyczyna problemu czy też może być to spowodowane wczesnym wytryskiem? Martwi mnie to i wstydzę się iść do lekarza. Po za tym chcę skończyć z masturbacją bo wydaje mi się że to ona jest sprawcą problemów.
odpowiada 2 ekspertów:
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Obniżona potencja a masturbacja

Obniżona potencja przez masturbację. Witam. Mam dość spory problem. Masturbować zacząłem sie w wieku około 13 lat. Robiłem to codziennie. Mam 20 lat. Jestem z piękną kobietą, jednak podczas stosunku nie mogę osiągnąć pełnego w wzwodu. Mielismy dopiero 2 próby... Obniżona potencja przez masturbację. Witam. Mam dość spory problem. Masturbować zacząłem sie w wieku około 13 lat. Robiłem to codziennie. Mam 20 lat. Jestem z piękną kobietą, jednak podczas stosunku nie mogę osiągnąć pełnego w wzwodu. Mielismy dopiero 2 próby z czego 2 nieudane. Zdaję sobie sprawę, że to wszystko przez masturbacje, ponieważ onanizując się nie mam problemów ze wzwodem. I moje pytanie brzmi : Czy jeśli przestanę się masturbować, to wróci wszystko do normy ?
odpowiada 2 ekspertów:
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski
 Sylwia Osada
Sylwia Osada

Masturbacja u nastolatka

Witam, mam 19 lat. Odkąd pamiętam masturbuje się w taki sposób że wkładam penisa miedzy uda i uciskam go ręką aż do momentu wytrysku. Parę razy próbowałem tradycyjnej metody tz. poruszania dłonią w górę i w dół ale nie udało... Witam, mam 19 lat. Odkąd pamiętam masturbuje się w taki sposób że wkładam penisa miedzy uda i uciskam go ręką aż do momentu wytrysku. Parę razy próbowałem tradycyjnej metody tz. poruszania dłonią w górę i w dół ale nie udało mi się "dojść". Od paru miesięcy bawię się z moją dziewczyną co prawda nie uprawialiśmy jeszcze seksu, ale ona kilka razy się nim bawiła jednak nie udało mi się osiągnąć wtedy pełnego wytrysku, z penisa wydziela się tylko trochę gęstej mazi . Czy jest to problem?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska

Wieloletnia masturbacja u kobiety a wpływ na płodność

Czy wieloletnia masturbacja może powodować niepłodność/bezpłodność w przypadku kobiet? Czy zakłóca ona w jakiś sposób funkcjonowanie narządów rozrodczych? Czy przez to nie będę miała problemów w przyszłości z zajściem w ciążę?
odpowiada 2 ekspertów:
Lek. Izabela Ławnicka
Lek. Izabela Ławnicka
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski

Jak wyleczyć się z uzależnienia od masturbacji i z przedwczesnego wytrysku?

  Witam, mam 28 lat i jestem uzależniony od masturbacji. Nie potrafię wytrzymać jednego dnia przerwy. Oglądam zdjęcia w Internecie i robię to jak tylko mam okazję. Do tego dochodzi jeszcze przedwczesny wytrysk, czego pewnie przyczyną jest masturbacja. Pojechałem...   Witam, mam 28 lat i jestem uzależniony od masturbacji. Nie potrafię wytrzymać jednego dnia przerwy. Oglądam zdjęcia w Internecie i robię to jak tylko mam okazję. Do tego dochodzi jeszcze przedwczesny wytrysk, czego pewnie przyczyną jest masturbacja. Pojechałem z tym problemem do seksuologa, ale nie przyznałem się o masturbacji. Lekarz przepisał mi lekarstwa, ale nie dały skutku. Mam żonę od roku i chciałbym się uporać z tym problemem, bo nie daje mi spokoju. Oczywiście zależy mi na tym, żeby się żona nie dowiedziała. Czy jest możliwość wyleczenia się z tych problemów bez konieczności wizyty u psychologa?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Wpływ wieloletniej masturbacji na pracę narządów rozrodczych

1. Czy wieloletnia masturbacja może powodować jakieś choroby? 2. Czy może ona zakłócać/zmieniać pracę narządów rozrodczych? 3. Czy może być przyczyną powstania endometriozy? 4. Czy może powodować bezpłodność bądź być tego czynnikiem? 5. Czy może przyczyniać się do innych... 1. Czy wieloletnia masturbacja może powodować jakieś choroby? 2. Czy może ona zakłócać/zmieniać pracę narządów rozrodczych? 3. Czy może być przyczyną powstania endometriozy? 4. Czy może powodować bezpłodność bądź być tego czynnikiem? 5. Czy może przyczyniać się do innych schorzeń lub chorób, które uniemożliwiają zajście w ciążę? Bardzo proszę o odpowiedź, gdyż bardzo się denerwuję o moja przyszłość i zdrowie.
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski
odpowiada 3 ekspertów:
Lek. Izabela Ławnicka
Lek. Izabela Ławnicka
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski

Masturbacja w wieku dorastania

Witam. Moje pytanie dotyczy masturbacji w wieku dorastania. Ogólnie robię to rzadko ale czasem zdarzają mi się okresy nasilenia kiedy masturbuję się więcej niż raz dziennie (2-3 razy). Wczoraj np. zdarzyło mi się to 2 razy w dość krótkim czasie.... Witam. Moje pytanie dotyczy masturbacji w wieku dorastania. Ogólnie robię to rzadko ale czasem zdarzają mi się okresy nasilenia kiedy masturbuję się więcej niż raz dziennie (2-3 razy). Wczoraj np. zdarzyło mi się to 2 razy w dość krótkim czasie. Po drugim razie zacząłem odczuwać drobny dyskomfort jąder w postaci lekkiego bólu który znikną w ciągu paru godzin. Czy to coś poważnego, czy mogło dojść do jakiś uszkodzeń? Czy taka częstsza masturbacja może szkodzić np. na płodność w przyszłości?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Karolina Gutkowska
Mgr Karolina Gutkowska

Częsta masturbacja a spadek popędu seksualnego

Witam, mam 18 lat i masturbuję się od 5 klasy podstawówki. Od roku zauważyłem spadek popędu. Masturbuję się chyba już prędzej z nudów. Kiedyś nie mogłem wytrzymać 2 dni bez masturbacji. Teraz nawet kiedy jestem podniecony nie mam aż tak... Witam, mam 18 lat i masturbuję się od 5 klasy podstawówki. Od roku zauważyłem spadek popędu. Masturbuję się chyba już prędzej z nudów. Kiedyś nie mogłem wytrzymać 2 dni bez masturbacji. Teraz nawet kiedy jestem podniecony nie mam aż tak dużej ochoty dokończyć. Spotykam się z dziewczyną, której parę razy robiłem dobrze, mimo podniecenia i po tygodniu, myślę o tym cały czas, erekcji dostaję, jednak nie rusza mnie to tak bardzo, żeby skończyć, kiedyś było zupełnie inaczej. Dlaczego?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Paweł Baljon
Lek. Paweł Baljon

Czy bolesne wzwody nocne są groźne dla zdrowia?

Pisałem już o kłopotach z polucjami i masturbacją, zapytam jeszcze o nocne wzwody. Gdy wstaję wcześnie rano, to zawsze mam erekcję - dopiero po jej ustąpieniu mogę oddać mocz. Ale to jest chyba normalne. Niepokoi mnie coś innego. Niekiedy budzę... Pisałem już o kłopotach z polucjami i masturbacją, zapytam jeszcze o nocne wzwody. Gdy wstaję wcześnie rano, to zawsze mam erekcję - dopiero po jej ustąpieniu mogę oddać mocz. Ale to jest chyba normalne. Niepokoi mnie coś innego. Niekiedy budzę się w środku nocy z bardzo silnym wzwodem. Nie myślę wtedy o masturbacji, bo jest podniesiony tak, że aż boli. Jakby trzeszczał w szwach. Ten stan trwa nawet i pół godziny. W czasie dnia to się nie zdarza, tylko od czasu do czasu w nocy. Czym są spowodowane te bolesne wzwody? Czy są groźne dla mojego zdrowia?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Patronaty