Witam
Źródłem Pana problemów z kontrolowaniem
emocji są zapewne Pana nieprzyjemne
doświadczenia z przeszłości.
Jeżeli często przeżywa Pan sytuacje,
kiedy trudno Panu opanować emocje,
to zachęcam do psychoterapii. .
Podczas psychoterapii leczy się nie tylko objawy,
ale również dociera się do przyczyny problemu
i znajduje się sposób jego rozwiązania.
Pozdrawiam serdecznie
Witam,
Narodziny pierwszego dziecka to szczególny czas dla Państwa małżeństwa. Pełni oczekiwań możecie zmagać się teraz z wieloma obowiązkami, trudnościami oraz emocjami, których wcześniej nawet u siebie nie podejrzewaliście i były Wam obce. W tym szczególnym czasie, kiedy nawiązuje Pan pierwsze relacje z dzieckiem i wtedy gdy jak opisuje Pan - zaczyna mimo miłości do dziecka narastać jednocześnie agresja, polecałabym skorzystać z pomocy psychologicznej. Nie tylko aby poprawił Pan swoje samopoczucie, ale również dla dobra Państwa małżeństwa i kontaktu z maluszkiem, należy przy tym pamiętać, że sytuacja narodzin dziecka to jedno z najbardziej stresujących wydarzeń w naszym życiu zaraz obok rozwodu i śmierci bliskiej osoby, a przecież jest zupełnie pozytywnym wydarzeniem.
Życzę wszystkiego dobrego !
Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek
Witam serdecznie,
Odczuwa Pan frustracje, gdy próby podejmowane przez Pana nie przynoszą zamierzonego skutku, przez co nie dość, że wyładowuje Pan swoje negatywne emocje na dziecko to również na dziewczynę. Dobrze, że dostrzega Pan, iż zachowuje się nieadekwatnie. Zachowanie takie może się nasilić i doprowadzić do tragedii. Małe dzieci nie są w stanie słuchać rodziców, gdy każą im spać, przestać płakać, jeść itp. To tylko małe dzieci, które jeszcze nie odróżniają co jest w porządku a co nie, co wolno a czego należy się wystrzegać. Działają według swoich potrzeb biologicznych. Nie są w stanie zwrócić uwagę również na potrzeby dorosłych w danej chwili. To bardzo śliski temat, na który można rozmawiać przez dłuższy czas. Jednakże nie o to tutaj chodzi. Nadmiar emocji negatywnych, które Pan odczuwa i nieustanne napięcie prowadzą do wyżywania się na bliskich. Bardzo dobrym wyjściem w Pana przypadku będzie zgłoszenie się do psychologa/psychoterapeuty. Widzi Pan dokładnie, że obecne zachowanie nie prowadzi do niczego dobrego. Pomoc specjalisty jest ważna by zmienić sposób okazywania uczuć i zapanować nad sobą.
Zapraszam na rozmowę.
Pozdrawiam, Magdalena Rachubińska
Narodziny dziecka mogą i są trudnym momentem dla obojga rodziców. Trzeba zaadaptować się do nowej sytuacji - i tak na prawdę nie można się na to wcześniej przygotować. Myślę, że warto aby znalazł pan źródło tego problemu - czy jest to frustracja związana np. z płaczem dziecka, ze swoim poczuciem bezradności w pewnych sytuacjach, czy też wiąże się z jakimiś przeszłymi doświadczeniami? Proponuję skonsultować sprawę osobiście z psychologiem, który pomoże Panu w zwiększeniu samokontroli. Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z komunikacją pomiędzy małżonkami – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Jak przyzwyczaić dziecko do niemowlęcia? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie z przeszłością partnerki? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Do jakiego lekarza udać się w przypadku wybuchów agresji? – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Problem z agresją - jak sobie z nią radzić? – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska
- Agresja i zazdrość po urodzeniu się młodszego dziecka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Agresja u starszej córki – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak pogodzić się z odejściem partnerki? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Odejście partnerki a szanse na ratowanie związku – odpowiada Mgr Malwina Huńczak
- Ataki agresji wobec partnerki – odpowiada Mgr Ĺukasz Kielemnik
artykuły
Pomoc w sytuacjach kryzysowych
Pomoc w sytuacjach kryzysowych może mieć charakter
"Każda z nas czasem nie wytrzyma". Fragment książki Weroniki Nawary "W czepku urodzone"
Weronika Nawara jest pielęgniarką. Zna ten świat "
Zobacz, jak funkcjonuje numer ratunkowy 112 (WIDEO)
"-Operator 52, w czym mogę pomóc? -Halo, chciał