Anoreksja, bulimia - jak z tym skończyć?

W wakacje miną 2 lata, jak zaczęłam się odchudzać, a w maju skończę 16 lat. Obecnie mam 1,52/1,53 cm wzrostu i ważę 33 kg. Moją początkową wagą było ok. 44 kg, przy czym byłam niższa (ok. 1,47 - nie pamiętam dokładnie). Kiedy ważyłam 39 kg moja mama zauważyła, że schudłam. Miałam przestać, ale wciąż czułam się gruba. Od ponad roku jeżdżę po lekarzach i jest tylko ze mną gorzej. Oszukuję mamę, okłamuję i jest mi z tym fatalnie. Masę nocy nie przespała, płacząc.

Kilkakrotnie miałam iść do szpitala na leczenie, ale mama dawała mi szansę, bo myślała, że dam radę. 3 tygodnie temu ważyłam 35 kg, a do przyszłego wtorku (wg umowy z lekarzem psychiatrą) miało być o 0,5 kg więcej, tymczasem dzisiaj waga pokazała 33 kg. Wszystko przez wymioty. Nie od początku wymiotowałam. Kiedyś do głowy mi to nie przyszło, ale mama bezpodstawnie mnie osądzała, aż w końcu chciałam spróbować. I uzależniłam się od tego. Jadłam dużo, a waga leciała i leciała. Mama wykryła, że wymiotuję i powoli, stopniowo, z czasem, przestałam, lecz nie na długo. Ostatnio robiłam to po każdym posiłku. Męczyło mnie to, że dużo zjadłam i od razu szłam do lusterka i oczywiście miałam większy brzuch niż rano na czczo. To mnie dręczyło i pozbywałam się tego, co zjadłam.

Mam obsesję na punkcie brzucha. Płaski brzuch - to był cel, dla którego podjęłam tę walkę. Ciągnęłam ją, dopóki mi się nie udało. Dlatego teraz jest to główny powód, dla którego nie potrafię przytyć. Boję się panicznie, że sadło znów wróci. Nie wiem, co mam robić. Nie umiem przestać wymiotować, nie daję rady. Proszę o pomoc.

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie,

W tej sytuacji zalecałabym Ci leczenie szpitalne. Twój BMI jest bardzo niski (14,1 kg/m2) i wskazuje na wyniszczenie organizmu.
Pacjentkom o wartościach poniżej 15 zaleca się leczenie w szpitalu psychiatrycznym. Taki leczenie jest bardziej intensywne, prowadzą je specjaliści zajmujący się zaburzeniami odżywiania. Szpital zapewnia całodobową opiekę lekarską, odpowiednio zbilansowaną dietę i zespół profesjonalnych terapeutów.

Dotychczasowe sposoby leczenia okazały się nieskuteczne. Jeśli nadal będziesz chudnąć, to konieczne będzie leczenie w oddziale internistycznym, być może kroplówki.

Nie powinnaś dłużej zwlekać - im później zaczniesz się leczyć, tym trudniej bedzie pozbyć się choroby i jej powikłań (zahamowania wzrostu, osteoporozy itp.).

Twój brzuch może być teraz wypukły nie z powodu ,,sadła", czyli tkanki tłuszczowej. Może być to spowodowane zaburzeniami pracy jelit, objawiającymi się wzdęciami. Wówczas, im silniej będziesz się odchudzać, tym bardziej ucierpi na tym Twój brzuch.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty