Ataki agresji i impulsywność u żony

Witam. Na imię mam Bogdan. Mam 31 lat. Jestem po ślubie prawie pięć lat i od początku walczę z Agresją i impulsywnością mojej żony. Potrafi w jednej sekundzie wpaść w furię. Wtedy krzyczy, wyzywa i klnie. Wyzywa się na wszystkich dookoła włącznie ze zwierzętami. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. Czasem ma takiego nerwa na cały Boży świat że swoimi nerwami doprowadza mnie do takiego stanu. Po jakimś czasie jej przechodzi a ja chodzę naburmuszony i nie mogę do siebie dojść po takim spięciu.
MĘŻCZYZNA, 31 LAT ponad rok temu

Jak zachować dobre wrażenie zrywając?

Witam Pana serdecznie. Nad atakami złości Pańskiej żony należałoby podjąć pracę, bo na pewno ma ona problem z jej kontrolą, Pan natomiast może mieć problem z jej wyrażaniem (z tego co zrozumiałam zamyka Pan się w sobie). Jestem ciekawa, czy mają Państwo dzieci albo czy zamierzają Państwo je mieć. Tak duże rozchwianie emocjanalne rodziców może bowiem bardzo negatywnie wpływać na kształtowanie osobowości małego dziecka, a potem może skutować zaburzeniami osobowości w życiu dorosłym. Z zaburzeniami osobowości łączą się zaś trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji, trudności w wyrażaniu emocji, w kontroli nad nimi, poczucie smutku, rozdrażnienia czy nieszczęścia. W celu zapobiegania temu powinni się Państwo zgłosić na konsultację z doświadczonym terapeutą rodzinnym i uważnie wysłuchać tego co ma Państwu do zaproponowania (prawdopodobnie będzie to psychoterapia). Jeżeli Pańska żona nie zgadza się na terapię powinien Pan zgłosić się sam na terapię psychodynamiczną lub analityczną do doświadczonego terapeuty. Pomoże to Panu zrozumieć dlaczego zbudował Pan związek z taką właśnie osobą, wspolnie z terapeutą poszuka Pan również rozwiązań tej sytuacji. Życzę powodzenia i owocnej pracy. Małgorzata Danielewicz

0

Witam serdecznie Panie Bogdanie ;-)
Na początek... Nerwy Pańskiej żony nie biorą się znikąd. Jest powód, który będzie trudno ustalić przez internet i do tej analizy przypadku będzie potrzebny specjalista.

Rozumiem, że schody zaczynają się wtedy gdy żona nie będzie chciała udać się do takowego - do terapeuty. Wtedy powinien Pan spróbować wytłumaczyć jej stosowność takiego postępowania.

Chciałbym Panu odpowiedzieć i podać gotową receptę, lecz nie mogę. Nie znając przyczyny takiego zachowania, można tylko zaszkodzić aniżeli pomóc. Proszę udać się do terapeuty wraz z małżonką i spróbować popracować na jej zachowaniem. Panu radzę podjąć się próby relaksu przy swoim ulubionym zajęciu.

Pozdrawiam
http://psychopedagog.eu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty