Witam Pana,
proszę spróbować porozmawiać z Żoną na temat wspólnej konsultacji Państwa pary u psychoterapeuty, który zajmuje i zna się na psychoterapii systemowej. Wówczas Pańska Żona może być bardziej skłonna do współpracy, bo problem z tego co Pan opisuje, dotyczy obojga Państwa, nie tylko Żony.
Pozdrawiam
Wojciech Romatowski
Psycholog, Certyfikowany Psychoterapeuta Gestalt
www.psycholog.piasta.pl
Witam serdecznie. Z tego co mogę wyczytać między wierszami to najprawdopodobniej stracił Pan już cierpliwość w stosunku do zachowania żony.
Zastanawia mnie czy od kiedy Pan zna się z żoną czy zawsze miała tendencję do
takich "huśtawek" emocjonalnych. Czy też może zachowanie zmieniło się nagle. Nagła zmiana lub nagłe nasilenie dwubiegunowych reakcji od spokoju po "furię" tym bardziej skłania do poszukania pomocy u specjalisty.
Kolejna sprawa to czy Pana żona zauważa swoje odmienne zachowanie, czy jej to w jakiś sposób przeszkadza, lub niepokoi - jeżeli tak by było, to daje większe szanse, że zgodzi się szukać pomocy u specjalisty.
Skoro jest Pan przekonany proszę działać. Zaproponować, że Pan również z nią pójdzie na wizytę do psychologa/psychoterapeuty lub psychiatry. Tak aby było jej łatwiej, aby nie czuła, że Pan ją w pełni obwinia za zaistniałą sytuację (może i tak jest ale to może być dla niej zniechęcające). Może warto zaangażować jakaś bliską jej osobę, aby z nią porozmawiała lub wspólnie z Panem. Mam na myśli jedną osobę, ze zdaniem której żona się liczy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia, MŁ.
Dzień dobry:)
Uważam ,że warto abyście oboje państwo udali się po poradę do psychologa i psychiatry , najlepsze skutki odnosi terapia obu osób pozdrawiam.
Witam Pana,
problem jest raczej do konsultacji u psychoterapeuty. Może łatwiej będzie Panu namówić żonę na wspólną sesję u psychoterapeutów zajmujących się pomaganiem parom i rodzinom.
Póki co, należy na problem popatrzeć następująco. Żona nie krzyczy bez powodu. Tyle, że to są jej wewnętrzne powody, mogą być zupełnie nieczytelne dla kogoś z zewnątrz. Krzyczy z impulsu, bezsilności, wściekłości lub jeszcze innych emocji. Dochodzi do rękoczynów? Kto kogo w tym konflikcie bije? Ona pana czy Pan ją? Ktokolwiek to robi, nie powinno się to wydarzać bo takie zachowanie podlega paragrafom.
Dobrze, że Pan szuka pomocy. Trzeba aby Pan popatrzył na problem jako problem "Wasz" a nie "Jej". Bo nawet jeśli to Ona nie trzyma impulsów, to Pan nie czyta jej wewnętrznych motywacji i to Pan, świadomie czy nie, wybrał Ją na partnerkę.
W terapii pary może nastąpić rozeznanie w tym wszystkim co w tej chwili wymyka się spod kontroli. Dzięki temu Państwo znajdziecie wspólne rozwiazanie. Gdyby żona opierała się wspólnej wizycie, radzę pójść do psychoterapeuty samemu. Konsultacja pomoże Panu znaleźć się w tej sytuacji. Powodzenia. Krystyna Kozłowska
Witam. Podczas napadu furii można zawołać pogotowie, wtedy lekarz określi czy Pańską żonę skierować do psychiatry. A może obydwoje spotkajcie się u psychoterapeuty?!
Pozdrawiam, Alicja M. Jankowska
http://psychoterapie-szczecin.pl/
Witam,
to trudna sprawa radzić jak namówic kogoś do wizyty u psychiatry, ale mam dla Pana inną propozycję, która mogłaby okazać się łatwiejsza do zrealizowania. Zaproponowałabym wizytę u psychologa, terapeuty par. W takiej sytuacji mogliby Państwo swobodniej porozmawiać o sprawach, które są dla Pana żony powodem zdenerwowania i zachowań agresywnych. Nawet jeśli zachowania żony są objawem zaburzenia psychicznego (co zawsze trudno jest orzec w takiej formie porady internetowej) to zwykle istnieją jakies czynniki spustowe je wywołujące, terapeuta pomógł by je okreslić, w razie potrzeby także skieruje żonę do lekarza. Podkreślę jeszcze tylko, że jeśli wybuchowość żony jest spowodowana problemem w regulacji emocji, wynikającym z jakiejś bardziej ogólnej dyspozycji jej osoby (co byc może byłoby wskazaniem do leczenia psychiatrycznego) to zapewne istnieje także temat na jaki się złości (choć bardzo możliwe, ze bardzo trudno uchwytny), dlatego zachęcam do konsultacji u terapeuty, będzie to dla obojga Państwa korzystne. Pana żonie wspólna konsultacja u terapeuty stworzy dużo bardziej komfortową sytuację, do mówienia o swoich problemach. Dodatkowo mogliby Państwo rozpoznac te czynniki spustowe o których piszę i wypracować metody radzenia sobie z wybuchami agresji, które prawdopodobnie są problemem dla obojga Państwa.
Witam, Prawdopodobnie kiedy rozmawia Pan z żoną o wizycie u psychiatry z powodu jej agresji to u niej rośnie lęk przed krytyką, co nie sprzyja temu żeby z zaufaniem zgłosić się po pomoc do specjalisty. Proponuję w trakcie rozmowy z żoną starać się podkreślić to że się pan o nią niepokoi, być może żona się czegoś obawia, ma jakiś problem o którym boi się porozmawiać. Konsultacja u psychiatry nie musi skończyć się wypisaniem leków. Może żona chętniej zgodzi się na wizytę u psychologa z którym z będzie mogła porozmawiać o tym co ją martwi.
Może na początek spotkanie z psychologiem by wystarczyło? Zależnie od objawów skieruje on Państwa do psychiatry albo zaproponuje formę terapii.
Na pewno przemoc jest bardzo niepokojącym sygnałem z związku i dobrze, że Pan reaguje. Warto spokojnie zachęcić żonę do przerwania tej sytuacji używając właśnie tego argumentu, a także argumentując tym, że Panu jest trudno, opisując to jak się Pan czuje i czego obawia. Warto tez mówić o konsekwencjach rezygnacji ze zmiany oraz pozwolić żonie brać odpowiedzialność za to, co robi, by także poczuła się zmotywowana do zmiany.
Witam
Rozumiem że jest Panu trudno. Słowo psychiatra może dosyć wystraszyć żonę, ale zaproszenie Pana wraz małżonką na konsultacje rodzinną, już brzmi łagodniej. Na takiej konsultacji Pan może powiedzieć o swoich obawach oraz o tym że jest trudno i podobnie może wypowiedzieć się małżonka. Czasem zanim wyśle się najbliższą osobę na leczenie psychiatryczne i obarczy ją o problemy w relacji, warto razem z psychoterapeutą usiąść i się zastanowić razem.
pozdrawiam
anna suligowska
zmienić na nowszy model
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Relacje z żoną, która zdradziła – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
- Dlaczego moja żona nie przyprowadza do domu koleżanek? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak pomóc żonie, która jest nieobecna i ma depresję? – odpowiada Mgr Dawid Karol Kołodziej
- Ataki agresji i impulsywność u żony – odpowiada mgr Małgorzata Danielewicz
- Jak się zachować w stosunku do żony przed rozwodem? – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Bunt i agresywne zachowanie 14-latki – odpowiada Mgr Jacek Sochacki
- Podejrzenia żony o zdradę – odpowiada Mgr Iwona Hildebrandt
- Żona podejrzewa mnie o zdrady – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Co może oznaczać agresywne zachowanie żony? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Co może znaczyć dziwne zachowanie mojej żony? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej