Jak się zachować w stosunku do żony przed rozwodem?

Dzień Dobry. Chciałem prosić o poradę psychologa. Mój związek to 25 lat wspólnego życia. Od dwóch lat coś się popsuło i mamy jakby "ciche dni". Żona przebąkuje o rozwodzie. Całkiem przypadkiem natrafiłem na ofertę żony w portalu matrymonialnym. Jeszcze jesteśmy razem a ona już szuka nowego partnera. Nie wiem jak mam się z tą wiedzą zachować ?
MĘŻCZYZNA, 56 LAT ponad rok temu

Porozmawiać z małżonką szczerze. Jeżeli Panu zależy na związku, a nie możecie otwarcie ze sobą porozmawiać o potrzebach, polecam terapię małżeńską. Jest bardzo skuteczna jeżeli tli się jeszcze choć nadzieja i ostateczne decyzje nie są podjęte. Z drugiej strony jeżeli małżonka uważa, że nic już nie naprawi psujących się między wami stosunków nie od dziś, powinien Pan podejść z szacunkiem i wyrozumiałością do decyzji. Dzięki temu będzie Pan zawsze w odwodzie w przypadku porażki kolejnego związku żony i będzie o Panu zawsze pamiętała jak o kimś kogo kochała przez długie lata i na kogo teraz może liczyć.
Pozdrawiam

0

Jaka jest intencja żony, wie tylko ona. Warto jednak zawsze zawalczyć o związek. Zastanowić się co się dzieje? dlaczego i kiedy zaczęliście się Państwo oddalać od siebie.
W kryzysie relacji warto skorzystać z psychoterapii dla par lub zacząć ze sobą rozmawiać na temat tego co się dzieje w związku. Może w tym Panu pomóc książka: "Prawda zaczyna się we dwoje". Powodznia

0

Dzień dobry,

ma Pan świadomość, że od dwóch lat w Państwa małżeństwie nie dzieje się dobrze, nawet pojawiał temat rozwodu. Domyślam się, że zdarzyło się wtedy w Państwa małżeństwie coś ważnego, czego do tej pory Państwo sobie nie wyjaśnili..?

Nic nie pisze Pan o tym, czego Pan by chciał, jak Pan tę sytuację odbiera, a od tego zależałaby odpowiedź na Pana pytanie. Jeśli nie chce Pan, żeby małżeństwo się rozpadło, być może warto odważyć się szczerą rozmowę z żoną? Istnieje możliwość, że ona nie zdaje sobie sprawy, że Panu wciąż zależy na niej, na małżeństwie? Jeśli macie Państwo problem, by ze sobą tak po prostu, po ludzku szczerze porozmawiać o swoich uczuciach, oczekiwaniach, być może pomocny okaże się specjalista od psychoterapii par?

Jeśli natomiast Panu nie zależy na kontynuowaniu tego związku, ale czuje Pan, że zachowanie żony jest nie w porządku, że powinna poczekać aż się oficjalnie rozstaniecie zanim zacznie spotykać się ‘z innymi’ - może Pan oczywiście jej o tym powiedzieć. Być może będzie to pretekstem do wyjaśnienia ważnych kwestii dotyczących Waszego małżeństwa, przez 2 lata mogło się trochę tego uzbierać.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0

A jak się Pan z tą wiedzą czuje? Jeśli zawód, to znaczy, że zależy więc warto walczyć o związek, jeśli żona da przyzwolenie.
Szczera rozmowa da najwięcej - czyli jak sie czujemy, co się dzieje, co możemy zrobić, czy możemy naprawić, czego oczekujemy, czy zmiany są możliwe.
Tak myślę, że skoro Pan na portalu napisał to Pan jednak chciałby to małżeństwo ratować, ale mogę się mylić. W każdym razie powodzenia! :)

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty