Jak postępować z partnerem w takiej sytuacji?

Witam, Jestem od ponad trzech lat w związku z obecnie moim narzeczonym. Nie od wczoraj wiadomo, że oboje mamy wybuchowe charaktery, ale jakoś dawaliśmy radę. Niestety od dobrego roku czasu mam wrażenie, że to jakiś kabaret. Czasami czuje, jakbym mu przeszkadzała...cały czas wytyka mi co robię źle - nie patrząc na siebie, że on popełnia te same błędy.. seks uprawiamy może 2-3 razy w miesiącu, ponieważ po wielu PRÓBACH dowiedzenia się dlaczego tak jest (zawsze wybuchał gniewem kiedy o to pytałam) odpowiedział, że nie potrzebuje tego tak mocno, jak inni. Wiele razy podczas kłótni w moja stronę zostały rzucane epitety, które nie należały do milych..zaczynając od "psychicznych, a kończąc na określeniu, że mam się wziasc w garść, bo nie zachowuje się jak dorosła osoba.. (narzeczony ma również 27lat, z tym, że jest półtorej miesiąca młodszy ode mnie) Próbowałam rozmawiać, mowilam, że nie mogę go o nic zapytać, bo wybucha gniewem - że czuje ze to wszystko tylko ja dźwigam i się tym przejmuje...nie slucha kiedy Wiele razy powtarzam, że musi nauczyć się kompromisu i ROZMOWY w związku... woli się unieść, powiedzieć trzy słowa za duzo, a potem odczekać z nadzieją, że zapomnę co zostało w moja stronę rzucone. Ponadto, nie czuje się przez niego w ogole adorowana..a kiedy mu o tym wspomnę to mówi, że jestem jak księżniczka i muszę być wiecznie w centrum uwagi... Ma to w ogóle sens walczyć z wiatrakami?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,



Pisze Pani o kryzysie i zaburzonej komunikacji miedzy Panią a narzeczonym. Rozważali Państwo może terapię par? Zastanawiała się Pani czy może wsparcie psychologiczne dla Pani, w tym możliwa terapia indywidualna pomogłaby znaleźć odpowiedź na tu postawione pytanie?



Aniceta Kijewska

psycholożka

aniceta.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam,

przepuklina pępkowa jest częstym powikłaniem poporodowym u niemowląt – zazwyczaj jednak nie stanowi powodu do zmartwień, ponieważ ulega samoistnemu wchłonięciu po kilku miesiącach wraz z rozwijaniem się mięśni brzucha. Raczej nie powoduje dyskomfortu u maluchów i nie jest bolesna. Proszę zapoznać się z tym artykułem: https://portal.abczdrowie.pl/przepuklina-pepkowa.

Z kolei prężenie się i podkurczanie nóżek to częsta przypadłość, która jest reakcją na tzw. kolkę niemowlęcą, objawiającą się m.in. bólem brzucha. Niedojrzały układ pokarmowy niemowlęcia nie zawsze jest w stanie poradzić sobie z trawieniem pokarmu, nawet tak delikatnego i lekkostrawnego jak mleko matki. To prowadzi do wzdęć, zaparć i nagromadzenia gazów w jelitach. Niekiedy mianem kolki jelitowej określa się także zespół dolegliwości wywołanych ogólną niedojrzałością organizmu dziecka, w tym układu nerwowego. Tłumaczy się tym często nieutulony płacz i drażliwość, zwłaszcza noworodków. Odsyłam do artykułu: https://portal.abczdrowie.pl/kolka-u-niemowlecia.

Jest wiele metod na uśmierzanie tych dolegliwości, ale żadna nie jest uniwersalna. Poza ciepłymi okładami, tuleniem, kołysaniem czy szumem suszarki może sprawdzić się układanie dziecka na brzuszku. Kiedy takie metody zawiodą, pediatra może zadecydować o konieczności użycia leku zawierającego symetykon. Warto także podawać niemowlęciu już od pierwszych chwil życia probiotyk. Być może zainteresuje Panią ten materiał: https://portal.abczdrowie.pl/dziecko-a-probiotyki.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak powinniśmy postępować w takiej sytuacji?

Witam. Bardzo proszę o pomoc. Córka ma prawie 3 latka i problem z siusianiem do nocnika bądź wc z nakładką. Wszystko rozumie wie kiedy chce, A ma jakąś blokadę psychiczną kiedy tylko proszę żeby usiadła na nocnik. Reaguje płaczem i nie chce usiąść za żadne skarby. Nagrody, tłumaczenie nic nie pomaga. Być może nie jest jeszcze gotowa. Tylko jak postępować. Dostała się od września do przedszkola i nie przyjmą jej jeśli nie będzie potrafiła korzystać z toalety. Co robić żeby nie pogarszac sprawy. Bardzo proszę o pomoc.
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty