Bezsenność, złość, agresja i narastająca frustracja
Witam.
Trochę krępuję mnie ta sytuacja, ze muszę prosić o pomoc, bo zazwyczaj radzę sobie ze sobą. Niestety ostatnie zdarzenia mnie przerosły.Na skutek załamania się mojego bardzo aktywnego do tej pory życia zawodowego nie potrafię poradzić sobie z problemem. Od miesiąca nie mogę spać, a moja złość i agresja jest potężna - nie poznaję się. W Warszawie wizyta u lekarza psychiatry najbliżej na NFZ za pół roku. Czy jest jakiś sposób, żeby radzić sobie samemu z narastającą frustracją ?
