Witam,
Wszystko to,o czym tutaj piszesz może przekazać ojcu sam znajomy gdyż w procesie komunikowania się z ludżmi konieczny jest udział obu stron.Bez tej wzajemności i wymiany ojciec może nie byś świadomy,że sprawia synowi przykrość.Może wręcz pozostawać w przekonaniu,że jego "dobre rady"świadczą o zainteresowaniu synem,a milczenie tego drugiego odczytywać jako aprobatę.
Sama niejednokrotnie na pewno spotkałaś się z podobnym nierozumieniem Twoich intencji,prawda?
Tak więc,proponuję,by zgodnie z zasada asertywności wyrazić wobec ojca osobisty sposób rozumienia i odczuwania jego uwag/np."gdy mówisz do mnie "X"mam wrażenie,że niczego nie potrafię,że jestem do niczego i odbiera mi to wiarę w siebie"/.
Pozdrawiam i zachęcam do próby nowego dialogu albo skorzystania z pomocy psychologów,trenerów komunikacji itp.
Dzień dobry.
Wydaje się, że nie ma możliwości poradzić, co zrobić, by ojciec Pani znajomego zaczął go doceniać, możliwa jest natomiast zmiana nastawienia Pani znajomego do relacji z ojcem. Taką możliwość dałaby terapia, której mógłby się Pani znajomy poddać.
Pozdrawiam.
Witam,
myślę, że takie zachowanie ojca występuje nie od dziś. Prawdopodobnie nie miał on również zwyczaju chwalenia swojego syna kiedy był dzieckiem.
Nie ma sposobu by zmienić postępowanie jego postępowanie, jest natomiast sposób by zmienić swoje myślenie na temat tej sytuacji i nauczyć się samego siebie chwalić i nagradzać za różne osiągnięcia, nie szukając poklasku od nikogo z boku.
Taka umiejętność będzie nie tylko pomocna w relacji z ojcem ale może być również pomocna w innych obszarach np. zawodowych.
Polecam zatem konsultację do psychologiczną celem opanowania umiejętności radzenia sobie.
pozdrawiam serdecznie
Aneta Kaluba
www.zmianamyslenia.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Doktor Jacek Bujko podzielił się z internautami pr
Coraz częściej słyszy się o matkach, które rezygnu
W ostatnich dniach media obiegła informacja o poga
