Prawdopodobnie reakcja syna wiąże się ze zmianą wynikającą ze struktury rodziny. Osoby upośledzone mają mniejsze możliwości adaptacyjne do zmieniających się warunków otoczenia, dodatkowo ojciec nie jest już na wyłączność. Wspólne spędzanie czasu, pozytywny stosunek diady małżeńskiej, ciepło i dużo zrozumienia powinno pomóc. Dolegliwości bólowe są specyficznym rodzajem "przeżywania", zwrócenia na siebie uwagi, domaganiem się poświęcania czasu
Witam. Trzeba z nim rozmawiać, zwłaszcza ojciec, tak jak ze zdrowym człowiekiem tylko w uproszczony sposób bo uczucia, emocje ma takie same. Mam na myśli, że może czuć się odtrącony przez ojca, ma mniej dla niego czasu i tego mu trzeba i o tym trzeba z tym Panem rozmawiać.
Magdalena Brabec
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak przygotować synka na przeprowadzkę? – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Jak wytłumaczyć dziecku zerwanie kontaktu przez ojca? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Wpływ złych relacji z ojcem na budowanie związku z partnerem – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Jak rozmawiać z ojcem, by pozwolł mi na spotkanie z przyjacielem? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Problemy z ojcem a terapia rodzinna – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Jak odnowić relacje z ojcem? – odpowiada Mgr Marta Reichel
- Depresja a wychowywanie bez ojca – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Brak umiejętności wybaczenia ojcu alkoholikowi – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Zaburzenia osobowości u ojca a ryzyko autyzmu u syna – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Postępowanie z mężem, który jest dzieckiem toksycznych rodziców – odpowiada Mgr Jakub Bieniecki
artykuły
Horror w Opocznie - 3-miesięczne dziecko martwe, rodzice pijani
Kolejny raz mediami wstrząsa informacja o śmierci
Historia Casey'a Kinga. "Będę jadł, aż umrę"
34-letni Casey King z Georgii waży 320 kg. Mężczyz
Ojciec alkoholik - dorosłe dzieci alkoholików (syndrom DDA). Problemy dzieci z rodzin alkoholowych - depresja i nie tylko
Ojciec alkoholik to koszmar niejednego dziecka. Dz