Co może oznaczać dziwne zachowanie u 36-letniego mężczyzny?
Chodzi o to że czyjaś tragedia jest dla mnie śmieszna i bawi mnie to , dodaje różne scenariusze np : w wiadomościach podają że był jakiś wypadek i już mnie to śmieszy dodaje sobie że masakrycznie zginęła cała rodzina szczątki porozrzucane ! itp a gdy tylko ranni to mam taki zawód i radość opada , też bez informacji takich to sam sobie w głowie tworzę takie fakty że wpadł pod pociąg lub walec drogowy i wszędzie szczątki dzieci i dorosłych , byłem raz w zakładzie pogrzebowym i dla żartów spytałem czy nie mają na sprzedaż jakieś zwłoki hm w sumie nie wiem po co mi zwłoki ale takie pomysły mam , też przeglądam i szukam na internecie różne akcje z makabrycznych wypadów i jestem zadowolony gdy widzę ciało bez głowy lub rozszarpane , lubię patrzeć na trupy wyławiane z rzek , jezior , stawów itp i takich materiałów szukam by trochę się pośmiać i polepszyć sobie humor , gdy słyszę że jakiś autokar miał wypadek to od razu z uśmiechem pytam siebie ile śmiertelnych itp a gdy nie ma śmiertelnych to wtedy mam zawód i lekki smutek , często sobie wyobrazam wypadki samochodowe i też ciała w tych wrakach , czasem też sobie piszę takie wiadomości że rodzice wrzucili dziecko do pralki bo coś tam coś tam i by jeszcze lepiej było że włączyli max obroty hehe , a tego co bym chciał zobaczyć to w internecie nie ma , mam taki filmik w telefonie gdzie pociąg mili ciało matkę z dzieckiem fajnie to wygląda i takie akcje lubię też również czasem wyobrażam sobie jak moi rodzice giną w wypadku samochodowym lub teraz sobie wyślę że fajnie było by dostać telefon z informacją że mój tata miał wypadek gdy wracał z pracy i śmiertelny , w sumie to nie wiem czy kocham rodziców lecz im tego im nie powiem ale są mi obojętni . To wszystko mi nie przeszkadza tylko chyba zdrowy człowiek nie ma takich myśli , cooo jest ze mną i czy można to jakoś nazwać z lekarskiego punktu , dodam tylko że to część tylko tego co mi przechodzi przez głowę