Co oznaczają ciągłe wymioty?
Witam! W niedzielę wieczorem (6.05) pojawiły się u mnie nagłe wymioty. Od tego czasu zawsze rano i w momentach w ktorych przestaje dzialac smecta mam odruch wymiotny ale nie wymiotuję. Strasznie jest mi niedobrze cały czas. Wczoraj lekarz powiedział mi że to choroba wrzodowa i przepisał leki (duspatalin oraz polprazol) ale dzisiaj nadal ten sam odruch i tak samo mi niedobrze. Ciążę wykluczyłam testem beta-HCG z krwi który był wykonany dzisiaj rano i wynik negatywny. Co mam dalej robic? Czy istnieje jakis sposob na wyciszenie tego odruchu i tego ze jest mi niedobrze? Jest to dla mnie strasznie uciążliwe. Pozdrawiam.