Witaj,
prawdę mówiąc zastanawia mnie dlaczego nazywasz go nadal swoim chłopakiem,gdyż z listu wynika,że nie spełnia Twoich oczekiwań i powoduje Twoje cierpienie.Taki zawód wynika często z wczesnych doświadczeń w relacjach z osobą podobnie raniącą nasze zaufanie,a równocześnie bardzo ważną.Może więc być przeniesieniem potrzeb,które wciąż są niezaspokojone na osobę o podobnym charakterze/czyli również nie potrafiącą ich zaspokoić/.W psychoterapii można przyjrzeć się temu mechanizmowi i zmodyfikować go zgodnie z obecnym stanem dojrzałości.
Dziecko nie ma wyjścia.Jest za słabe,zdane na dorosłych takich,jacy są i jedyne,co w sobie kształtuje,to smutek i przekonanie,że jest mało znaczące dla innych.Podejmuje wówczas takie zachowania,które nawet w życzliwych mu osobach mogą powodować przemoc,czy brak szacunku.Tak więc proponuję kontakt z osobą,przy której będziesz mogła dostrzec u siebie samej czynnik wyzwalajacy kłamstwa i zaniedbania chłopaka a następnie spróbować to zmienić.
Serdecznie pozdrawiam

0

Szanowna Pani, W takiej sytuacji warto szczerze porozmawiać z partnerem i wyjaśnić sobie wszystkie niedomówienia oraz sytuacje konfliktowe. Warto również porozmawiać o tych sytuacjach w których ma Pani poczucie, że chłopak Panią okłamał. Warto zaznaczyć, jak Pani się wtedy czuła. Jeśli chodzi o nieodbieranie telefonów to być może kiedy Pani dzwoniła Pani chłopak był zajęty i rzeczywiście nie mógł z Panią w danym momencie rozmawiać. Ale o tym też warto szczerze porozmawiać. Warto podjąć próbę wyjaśnienia sobie tych sytuacji. Namawiam i zachęcam do szczerej rozmowy z chłopakiem. Tylko wtedy będzie szansa na podjęcie przez Panią właściwych dla Pani decyzji oraz dalszych kroków.
Pozdrawiam,
Monika Wysota

0

Czy Pani czuje, że to jest Pani "chłopak". Po czym Pani to poznaje? Zachowania opisane kojarzą się z lekceważeniem, a nie dbałością o trwałość. Warto z nim otwarcie porozmawiać i podjąć korzystną dla siebie decyzję.

0
Mgr Monika Prus Psycholog, Lublin
57 poziom zaufania

Witam,
myślę, że tworząc z drugą osobą związek, budujemy go przede wszystkim na zaufaniu. Jeśli w Waszej relacji jest tyle obojętności i braku szczerości to to jaką dla Pani wartość stanowi tej związek? Być może czas na poważną rozmowę i ustalenie zasad, tak aby mogła Pani wyrazić w niej swoje oczekiwania. Życzę powodzenia.
M. Prus

0

Witam. Problem, jaki Pani opisuje, wymaga podjęcia kroków. Nic dziwnego, że nie akceptuje Pani obecnej sytuacji. Proszę porozmawiać z partnerem. Ustalcie, że bez wzajemnego szacunku Wasz związek nie ma szans. Potrzebne są zmiany w postawie Pani chłopaka, bo bez tego Pani będzie dalej cierpieć. Bez względu na to, co nastąpi, proszę pamiętać, że ma Pani prawo walczyć o szacunek do siebie, a także zadecydować o rozstaniu, gdy uzna Pani to za właściwe.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty