Czy jestem biseksualny?

Witam, mam kilka pytań co do swojego JA. Jak tylko pamiętam interesowały mnie dwie płci, ale wzmocniło się to w okresie dojrzewania. Pragnąłem seksu z kobietą. Ale podniecali mnie również mężczyźni. Oglądałem strony gejowskie, ale tylko po to aby zobaczyć jakie mają członki. Natomiast nie oglądałem stronek z kobietami - no może czasami, ale to miało miejsce rzadko kiedy. Nie interesował mnie natomiast nigdy seks z facetem, ale podniecam się filmikami, gdzie nagi facet idzie i łapie innego za genitalia. Mam żonę, dziecko i raczej nie mam myśli typu "a może zrobię to z facetem", jednak chciałbym zobaczyć na żywo nagiego faceta. Nawet chwycić go za jądra. Ale tylko tyle, a może aż tyle - sam nie wiem. Na pewno nie chciałbym seksu z facetem. Kręci mnie tylko seks z kobietą. Seks z mężczyzną budzi we mnie obrzydzenie. Oglądając filmiki, nie oglądam aktów seksualnych dwóch facetów. Tylko ich nagość. Nie mam małego członka, wg statystyk jest na pograniczu średni - duży. Czuję wielką satysfakcję z seksu z żoną. Nie wiem więc, czy moje zaburzenia świadczą o tym, że jestem biseksualny, czy może nawet homoseksualny. Dziwne jednak byłoby tylko jedno z tych dwóch, ponieważ podniecają mnie koleżanki w pracy i kobiety na ulicy. Wyobrażam sobie seks z tą właśnie, którą widzę. Mam jednak również w zaciszu domu, własne masochistyczne aspekty. Kręci mnie ściskanie własnego członka, miżdżenie jąder, ale już w trakcie mam takie dziwne uczucie, że to chore. Czuję, że jestem chory. Takich upodobań nie mam codziennie. Zdarzają się bardzo rzadko, jak te z oglądaniem gejowskich stron. To jest zaledwie ułamek procenta – niestety, ale jest i to mnie przeraża. Bardzo proszę o pomoc!
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam!
Zainteresowanie osobami obojga płci nie jest zaburzeniem. Może Pana fascynować męskie ciało i narządy płciowe, co nie oznacza, że jest Pan w jakikolwiek sposób zaburzony. W seksie dozwolone jest wszystko to, co sprawia obojgu przyjemności i robione jest za obopólną zgodą. Sądzę jednak, że ma Pan poważny problem związany z zaakceptowaniem swojej seksualności i jej przejawów.
Rodzące się w Panu obawy i wewnętrzne konflikty wywołują poczucie "zaburzenia" i odstępstwa od normy. Warto, żeby w tej sprawie zgłosił się Pan do seksuologa lub psychologa, który zajmuje się sprawami seksualności. Pomoc specjalisty pozwoli Panu dotrzeć do podłoża problemów i da możliwość poradzenia sobie z trudnościami.

Pozdrawiam  

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty