Czy krostki na policzkach dziecka świadczą o nietolerancji laktozy?
Witam, moja córka ma 3,5 miesiąca, ma duże problemy ze snem w dzień i na noc, w dzień jak przychodzi czas do spania i wloze ja do wózka i już jest płacz, jak uda jej się zasnąć to strasznie się wierci budzi się i płacze, jak ją woze rzuca się strasznie kręci się nogi uginaniw i "wyrzuca" nie wysypia się, marudzi po południu już i nie chce leżeć niczym się już nie zainteresuje, na nos to koszmar min usypiania to godz. z histetycznym płaczem, dzisiaj zasnela noszona pionowo brzuchem do mnie, i słychać było tak jakby jej się w przełyku przelewalo lub tak jakby polykala ale nie raz tylko tak z trzy razy, raz za razem, ogólnie od jakiegoś czasu bardzo dużo purta i odbija co chwilę i ulewa ale nie obficie, pije mleko hipp po zmianie z humana mct, zastanawiam się czy nie ma nietolerancji laktozy, miała podejrzenie skazy bialkowej w 2 Msc. Ale nie chciała pić bebilon pepti i piła tą humane. Od wczoraj ma drobne krostki na policzkach klatce piersiowej i w okolicach warg sromowych, wydaje mi się że to potowki bo dużo płaczę i przy tym bardzo się spoci. Czy te objawy wskazują na nietolerancje? Myślę czy zmienić na mleko bez laktozy. Dodam że od urodzenia śpi bardzo źle, w nocy budzi się na karmienie tylko.