Szanowna Pani,
jestem głęboko poruszona Pani listem. Niestabilność emocji, ich siła, przygnębienie, izolacja, samouszkodzenia, nieprzewidywalność Pani zachowań i uczuć wskazują, że pilnie potrzebuje Pani pomocy. Nie odpowiem Pani na pytanie, czy jest Pani chora, postawienie takiego rozpoznania znacznie wykracza poza potencjał porady internetowej. Wiem jednak z całą pewnością, że głęboko Pani cierpi. A wraz z Panią cierpią Pani najblizsi- Chłopak, Mama. Przeżywają lęk o Pani bezpieczeństwo i relacje, które razem tworzycie, być może obawiają się również Pani silnych, emocjonalnych reakcji na drobiazgi dnia codziennego Pani zaś doświadcza poczucia winy, mówi Pani "czuję się strasznie że tak go krzywdzę". Poczucie winy zaś dodatkowo Panią przygnębia i wyzwala inne trudne emocje.
Myślę sobie, że trudno jest żyć w takim rozpędzonym emocjonalnym rollercoasterze. Że z każdym kolejnym dniem zapętlacie się Państwo coraz bardziej w dysfunkcjonalnych schematach zachowania i reagowania.
Sądzę, że z toski o swoje dobro, o fizyczne i psychiczne bezpieczeństwo oraz ze względu na dobro Pani najbliższych winna Pani skonsultować się z lekarzem psychiatrą a także podjąć psychoterapię.
Pozdrawiam serdecznie
Dzień Dobry Pani,
Dziękuję Pani za podzielenie się swoją historią.
Na bazie opisu Pani symptomów, wnioskuję, że to przeżycia z przeszłości wpływają na Pani teraźniejsze zachowanie i przeżywanie.
Proszę nie zwlekać i sięgnąć po potrzebną Pani pomoc specjalistyczną psychiatryczną/
psychologiczną.
Aby uzyskać wsparcie psychologiczne/poradę/wskazówki może Pani skontaktować się
telefonicznie z bezpłatnym Kryzysowym Telefonem Zaufania, pod nr 116 123, czynnym codziennie od 14.00-22.00.
Życzę tego, co jest Pani teraz najbardziej potrzebne,
irena.mielnik.madej@gmail.com
Witam Panią.
W Pani wiadomości "widać" mnóstwo niepokoju i zagubienia. Ma Pani za sobą próbę samobójczą i olbrzymie wahania nastroju, niechęć do życia i
bezradność.
Domyślam się, że są one wynikiem nieszczęścia, jakie odczuwa Pani w związku z jakimiś doświadczeniami życiowymi ( z przeszłości i aktualnymi), które budzą w Pani wiele trudnych do dźwignięcia emocji, na wierzchu których jest agresja.
Prawdopodobnie samookaleczenia, których Pani dokonuje, pełnią funkcję rozładowania napięcia i dają chwilowe poczucie ulgi.
Sposobem na rozwiązanie Pani problemów jest znalezienie przyczyn Pani emocjonalnego bólu, dotarcie do skrywanych emocji i praca nad zmianą tego, co czyni Pani realnie nieszczęśliwą, w wyniku psychoterapii.
Aby móc układać sobie szczęśliwe życie z drugą osobą, trzeba być szczęśliwym z samym sobą.
Gorąco namawiam do skorzystania z pomocy psychoterapeuty.
Proszę się udać po pomoc do specjalisty, zadbać o siebie z jego pomocą.
Pozdrawiam i życzę uzyskania spokoju i radości życia.
Agnieszka Dymska
Psycholog, psychoterapeuta.
www.pomocpsychologa.pl
www.facebook.com/Agnieszka.Dymska/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Lęki przez byłego męża, który się znęcał psychicznie – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Mieszkanie z bratem chorym psychicznie i ojcem alkoholikiem – odpowiada Mgr Justyna Plucińska
- Czy mój mąż jest chory psychicznie? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Chłopak chce popełnić samobójstwo – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Chyba jestem ofiarą przemocy psychicznej – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Agresywne zachowanie brata chorego psychicznie – odpowiada Mgr Jacek Zbikowski
- Dlaczego mama chłopaka tak się zachowuje? – odpowiada Dr Izabela Dębicka
- Czy wszystko w porządku z moją kondycją psychiczną? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak pomóc mamie - jest w bardzo złej kondycji psychicznej i po próbie samobójczej – odpowiada Lek. Bartłomiej Grochot
- Agresja u brata cierpiącego na schizofrenię – odpowiada Mgr Bohdan Bielski