Czy naprawdę ze mną jest wszystko w porządku?
Witam! Dawno nie pisałam, jednak chciałam napisać, że kilka tygodni po tamtej wadze, ważyłam się wczoraj i ważę 46 kg nawet przy tabletkach. Wtedy co pisałam, kiedy się ważyłam, waga wskazywała na przytycie, bo 48 kg, ale we wszystkich ciuchach i butach, czyli ważyłam 47 kg. Jednak ja w ogóle nie mam apetytu, jem bardzo mało w ciągu dnia. Pracuję, ciągle jestem w ruchu, mam też małego synka, 3 latka, więc ciągle mam ruch i nie chce mi się w ogóle jeść.
Mam pytanie, czy to prawda, że dziewczyny, które chorują na chorobę zwaną ''anoreksją'', nie czują głodu, a żeby cokolwiek jeść, jedzą same owoce i warzywa? Siostra mnie tak straszy, że ja mam anoreksję :( ale to niemożliwe! Co z tego, że jem same owoce i warzywa, jak ja je lubię i się nimi najadam, nic na to nie poradzę. Nie mam takiego zapotrzebowania na jedzenie jak inne kobiety. Kiedyś (jeszcze przed ciążą i po też) miałam rozmiar spodni 36. Dziś mam 34 i wiszą mi troszkę na nogach i tyłku. Ale mam nadzieję, że nie mam tej choroby, co siostra mi wmawia!
Strasznie mi jest wtedy przykro, znajomi, sąsiadki do mnie mówią, że źle wyglądam, że za chuda jestem itd... żebym przytyła, a mnie to tak strasznie wkurza! Bo ja w swojej wadze czuję się dobrze, a oni tego nie rozumieją! Mogłabym ważyć nawet 43 kg i by mi to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie, zawsze to była moja wymarzona waga! Czekam na odpowiedź i serdecznie pozdrawiam:)