Czy opłaca się ratować toksyczny związek?

witam, bardzo często kłóciłam się z chłopakiem, przez 3 lata mieliśmy wiele rozstań, za każdym razem jak wracaliśmy obiecaliśmy sobie wiele i było wspaniale aż do kłotni gdzie obydwoje nie chcieliśmy ustąpić i znowu rozstanie. Tym razem już od 2 miesiecy chłopak wyrzucił wszystkich moich znajomych z fb, całkowicie zerwał kontakt. Nie odpisuje, nie chcę mnie znać. Wcześniej nie chciał iść do psychologa. Nie wiem czy to toksyczny związek oraz co robić czy da się coś uratować aby było normalnie?
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Witam,

Prawdopodobnie bez psychoterapii pary, albo indywidualnej terapii, każdego z Państwa, ten związek będzie skazany na obecny cykl powrotów - rozstań-ranienia się.
Każda, nawet trudna sytuacja dla związku może być rozwojowa, ale trzeba umieć przeanalizować i wyciągnąć wnioski z tego co się dotychczas działo. Wracanie z nadzieją, ze coś magicznie się samo zmieni, jest bardzo niedojrzałe. Ktoś musi rozpocząć cykl zmiany,więc terapia jest dobrym pomysłem. Powodznia

0

Witam,

Wpadliście Państwo w pewien schemat funkcjonowania - częściowo związane jest to zapewne z nawykami w komunikacji tzn. sposobem reagowania na wypowiedzi drugiej strony, na jej gesty, uwagi itd. częściowo z pewnymi niezagojonymi ranami po poprzednich kłótniach, do ego wchodzi cały worek oczekiwań, obietnic, które niespełnione stają się workiem pretensji. Myślę, że warto spróbować porozmawiać jeszcze raz na spokojnie, nawet gdyby miała to być rozmowa kończąca relacje, to takie rozmowy powinny wyjaśniać i ostatecznie podsumowywać związek by łatwiej móc iść dalej. Nie każdy jednak potrzebuje takiej rozmowy i nie możemy nikogo do niej zmusić. Decyzja o wchodzeniu ponownie w relacje zależy od Was obojga. Myślę, że śmiało może udać się Pani na konsultacje do psychologa, aby lepiej zrozumieć swoją sytuację, spojrzeć na nią z dystansem i wyciągnąć odpowiednie wnioski, dotyczące nie tylko tej sytuacji, a dopiero wtedy z pełną świadomością, bez obecnych emocji i niepewności - zdecydować co zrobić dalej.

Pozdrawiam,

Małgorzata Mazurek

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty