7 sposobów, aby wychować szczęśliwe dziecko
Sytuacja jest trudna. Chciałaby Pani, jak rozumiem, dla dobra dzieci - umożliwić im kontakt z dziadkami. Pytanie - po co? Co zyskują? Co stracą, gdyby zawiesiła Pani na jakiś czas spotkania z dziadkami? To łatwo zauważyć, ponieważ Pani świetnie opisała problemy, jakie niestety Pani rodzice sprawiają. Skoro oni nie chcą / nie potrafią?? / dostosować się do Państwa reguł, to powinni ponieść konsekwencje swego wyboru. Ponieważ wybór mają: albo widzą się z wnukami, albo nie. Warunki i zasady relacji kiedyś budowali oni sami, co było przemocowe. Jako dziecko nie miała Pani większej szansy na wpłynięcie na postępowanie rodziców, dziś - to zupełnie inna okoliczność. Jeśli Pani cierpi na kontakcie z rodzicami, to jaki sens kontynuować taką chorą więź? Trzeba by rodzice dojrzeli do zmiany. Wycofanie się z kontaktów być może ich do tego skłoni. Dzieci widząc lekceważenie wobec Państwa ze strony dziadków uczą się jak Was traktować...
Matka Pani złorzeczy, wyzywa, upokarza, nie szanuje.
Ojciec Pani - podobnie.
Przykre, że w ich zachowaniu nic się od lat nie zmienia. Widocznie to samo dostali od swoich rodziców i nie potrafili otrząsnąć się, by wobec swoich dzieci okazywać miłość i troskę.
Jeśli wspólnie z mężem wyjaśnicie dzieciom, dlaczego na przykład do czasu poprawy relacji z dziadkami, nie będziecie z nimi utrzymywać kontaktu nauczą się one szacunku dla siebie i dla rodziców. Nauczą się stawiania i obrony granic. Nauczą się, że nie wolno manipulować ludźmi. Będą - jak rodzice - okazywać szacunek i miłość. Będą ludźmi odpowiedzialnymi za swoje słowa i zachowanie. Jeśli ktoś ich będzie krzywdził - znajdą siłę, by się obronić lub odejść.
Może wciąż Pani nie jest w stanie przyjąć opcji, że rodzice nigdy się nie zmienią, nie przeproszą Panią za krzywdy... Może dlatego trudno jest się z nimi rozstać...
https://www.facebook.com/psychoterapiapary
Dzień Dobry Pani,
Dziękuję Pani za kontakt, za zaufanie i podzielenie się swoja częścią historii osobistej, w której była przemoc psychiczna oraz fizyczna
(za Pani słowami).
Zaprezentowaną przez Panią relację, postrzegam jako wielowątkową, co wymagałoby wnikliwego wglądu oraz podjęcia optymalnych rozwiązań dla Pani, Męża i Państwa Dzieci.
Aby tego dokonać celowa byłaby osobista konsultacja u Terapeuty rodzinnego.
Co Pani może?
Widziałabym konieczność zdystansowania się, jeśli chodzi o relacje
z Pani Rodzicami/Dziadkami oraz postawienie granic, poprzez zaprzestanie kontaktu (tylko do rozważenia przez Panią).
W ten sposób byłaby szansa, że Pani Rodzice zastanowią się chociaż, bo być może poczują zagrożenie utraty więzi z Panią, Małżonkiem, Dziećmi i zaczną być może? zastanawiać się, Co i Jak mogą poprawić w Waszych relacjach.
Podsumowując, zachęcam Panią do sięgnięcia po wsparcie/pomoc specjalistyczną, by podjąć optymalne rozwiązanie dla Państwa i Państwa Dzieci, czego serdecznie Państwu życzę.
irena.mielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Postępowanie z mężem, który jest dzieckiem toksycznych rodziców – odpowiada Mgr Jakub Bieniecki
- Co powinnam zrobić w sytuacji kiedy nie mogę się z nim spotkać? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Jak poukładać te relacje z teściami? – odpowiada Mgr Patrycja Nosel
- Czy mąż znęca się psychicznie w stosunku do mnie? – odpowiada Mgr Adrian Szafrański
- W jaki sposób pomóc chłopakowi z patologiami w rodzinie? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Czy spotkać się z ojcem, mimo protestów mamy? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak uwolnić się od wpływu matki? – odpowiada Magdalena Pikulska
- Jak ułożyć relacje z treściami i szwagrem? – odpowiada Mgr Małgorzata Mróz
- Jak odnowić relacje z ojcem? – odpowiada Mgr Marta Reichel
- Przemoc psychiczna wobec dziecka ze strony ojca policjanta – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
artykuły
Beata Kucharska od 30 lat żyje z wirusem HIV. Najpierw wygrała bitwę o siebie, dzisiaj toczy wojny w imieniu swoich podopiecznych
30 lat temu musiała rodzić syna na kozetce, poniew
Teściowa a synowa
Relacje rodzinne są bardzo trudne, a szczególnie t
Przemoc w domu a depresja
Słowa „dom" czy „rodzina" powinny kojarzyć się prz