Czy powinnam szukać pomocy?

Po rozstaniu z narzeczonym (bardzo to przeżywam) nie mam ochoty na jedzenie, a właściwie mam jadłowstręt - w pięć dni schudłam 5 kg. Jedynie dużo chce mi się pić. Ogarnął mnie smutek nie mam ochoty na nic, nic mi się nie chce, nic nie ma dla mnie sensu. Nie mogę spać. Mój żołądek przeżywa kosmos - mam takie uczucie jak bym była na kacu, choć nie piję alkoholu. Chce mi się wymiotować. A najgorsze jest to że nie mogę nad tym zaoponować. Nie umiem powiedzieć sobie: weź się w garść, będzie dobrze. Proszę o pomoc.

ponad rok temu
 Joanna Moczulska-Rogowska
Joanna Moczulska-Rogowska

Witam.

Rozstanie najczęściej wiąże się z cierpieniem. Zazwyczaj dobrym sposobem zaradzenia cierpieniu jest szukanie wsparcia u bliskich osób.

Z tego co Pani pisze, od kilku dni nie ma Pani kontroli nad podstawowymi funkcjami organizmu. Jeśli sytuacja ta w najbliższym czasie nie ulegnie zmianie powinna Pani czym prędzej poszukać pomocy psychologa/psychoterapeuty.

Pozdrawiam serdecznie!

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty