Czy powinnam zainicjować kolejną rozmowę?

Mam 25 lat, a około 2 lata temu zakończyłam dosyć poważny związek. Rok temu poznałam również pewnego chłopaka, z którym utrzymuję kontakt po dziś dzień. Relacja wydawała się być przyjacielską, spotkania przy kawie lub obiedzie odbywały się co jakiś czas. Dosyć często rozmawialiśmy za pośrednictwem komunikatorów o bieżących wydarzeniach problemach etc. W pewnym momencie nawet wydawało mi się, że on nie zamierza tego rozwijać. Kilkukrotnie zaprosiłam go na uroczystości - ze znajomymi, a także rodziną, ale wymówił się innymi zajęciami (szkolenie, umówione spotkanie z kolegą). Jednak około dwa miesiące temu zaprosił mnie na wesele, zgodziłam się. Na uroczystości poznałam jego znajomych, spędziliśmy razem więcej czasu, co utwierdziło mnie w myśli, że chciałabym dać nam szansę i spróbować rozwinąć tą znajomość. W związku z tym zapytałam, czy traktuje to poważnie i też chciałby tego samego. Dostałam dosyć wymijającą odpowiedź, że jest ostrożny i powoli się angażuje. Nie chce go naciskać, bo zdaje sobie sprawę, że może nie być tego pewny. Z uwagi na nasze życie zawodowe, szkolenia etc. nie mamy zbyt dużo czasu żeby się spotykać. Z drugiej strony jednak czuje potrzebę, aby nawiązać bliższą więź z drugą osobą, móc z nią dzielić sukcesy i troski etc., dla ktorej byłabym w stanie wygospodarować czas. Chciałabym dać mu szansę, ale nie chce trwać w takim stanie w nieskończoność. Nie wiem czy powinnam zainicjować kolejna tego typu rozmów, czy czekać aż on się namyśli?
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Przywiązywanie wagi do cudzych opinii

Witam Panią,

Pani partner dał Pani odpowiedź, że jest ostrożny. To może przerodzić się w poważny związek, ale trzeba sobie dać wspólnie trochę czasu. Żeby związek się dobrze rozwijał muszą tego chcieć dwie osoby. Pani i partner. Myślę, że do tej pory robiła to Pani wszystko dobrze. Kontakty, spotania, zaproszenia do rodziny ale proszę nie naciskać.

Cyt. Jest ostrożny i powoli się angażuje. Robić wszystko co do tej pory ale nie przyśpieszać i czekać. Może się uda. Życzę Pani tego.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty