Czy takie życie ma sens?
Mam 17 lat. Jestem dobrą uczennicą, ale ostatnim czasem nie mogę skupić się na nauce, nie mam do tego chęci. Próbuję się nie uczyć, ale nie mogę sobie na na to pozwolić. Nie daję rady. Ciągle mam uczucie lęku. W szkole zamykam się w sobie i z nikim nie rozmawiam, chociaż zdarza mi się nawiązywać kontakt. Kiedy z kimś próbuję rozmawiać po prostu się zawstydzam i nie jestem w stanie z siebie wydusić słowa. Samookaleczam się od ponad 2 lat. Nie mogę sobie poradzić z tym.
Czasem dręczą mnie myśli jak ze sobą skończyć, bo czy ma sens takie życie? Wcześniej zmarła moja koleżanka, z którą siedziałam w ławce w gimnazjum. Potem odeszli moi dziadkowie ze strony ojca. Czuję poczucie winy z powodu ich śmierci. Dziadkowie ze strony mamy są alkoholikami. Z rodzicami mam mieszane kontakty. Do ojca czuję nienawiść z powodu tego, że traktuje nas szorstko. Z matką jest lepiej, ale myślę, że jednak mnie nie rozumie. Co to może być?