Depresja po rozwodzie i powrót do rodzinnego domu

Witam , mam problem z starszą siostrą. Jest prawie rozwódką i mieszka wraz ze mną i rodzicami z dwójką dzieci . Jest na utrzymaniu taty , chodzi 3 x w tyg do pizzeri pracować, ale problem w tym ze ona w domu nic nie robi , nawet palcem nie kiwnie zeby cos posprzatac , rodzice nic jej nie powiedzą bo nie chca sie klócić a ja już się z nią 2 razy kłociłam i ona sobie nic z tego nie robi , chcialabym jej coś powiedziedziec zeby sobie wzieła to do serca albo się przestraszyla tylko nie wiem co.
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam Pana
Rozumiem troskę o starszą siostrę, ale niewątpliwie jest ona dorosłą kobietą, mamą i osobą podejmującą samodzielne decyzje. To co może w tej sytuacji powodować niepotrzebne kłótnie to szantażowanie, przemawianie i umoralnianie. Rozwód to nie tylko trudne emocje ale także koniec pewnego, długiego etapu w życiu i czasami ma się tylko ochotę pracować w pizzerii i nic więcej.
pozdrawiam
Anna Suligowska

0

Czasem by ktoś się zmienił, najpierw musimy zmienić się my sami. Być może zamiast rozmów (które nie działają), pozwoliłaby Pani doświadczyć siostrze konsekwencji jej zachowania? Nie robić za nią pewnych rzeczy, pozostawiać jej rzeczy pod jej opieką (np. naczynia, których używała, a nie umyła).
Inna rzecz, że - jeśli obydwie jesteście Panie na utrzymaniu rodziców, to jest ich decyzja, jeśli pozwalają na takie a nie inne zachowanie siostry. Być może to z nimi warto wrócić do rozmowy, jeśli czuje się Pani traktowana niesprawiedliwie?

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty