Witam serdecznie!
Rozumiem, że może Pani przeszkadzać małomówność chłopaka, ale czy kiedykolwiek mówiła mu Pani o tym? Jeżeli nie pasuje Pani, że partner często milczy i to Pani musi częściej wychodzić z inicjatywą rozpoczęcia jakiejkolwiek rozmowy, proszę mu powiedzieć o tym wprost, np. „Posłuchaj, czasem bym chciała, żebyś Ty rozpoczął rozmowę, bo przeszkadza mi Twoja małomówność”. Prosty komunikat wprost jest najlepszy. Nie chodzi o to, by czyniła Pani jakieś pretensje partnerowi czy oskarżała go. Chodzi o to, by powiedzieć spokojnie, co Pani czuje, kiedy Pani chłopak milczy. Czy czuje się Pani ignorowana, mało ważna dla chłopaka? Zazwyczaj kobiety w związku mają większą potrzebę rozmowy niż mężczyźni. Kobietom też łatwiej zwerbalizować swoje uczucia, nazwać je. Mężczyźni mogą mieć z tym problem. Jeżeli jest Pani szczęśliwa w związku z partnerem, jedynie przeszkadza Pani małomówność chłopaka, to warto trochę nad tym popracować. Prowokować chłopaka do zwierzeń i rozmowy poprzez zadawanie pytań, co o tym myśli, jakie ma zdanie na dany temat itp. Jeżeli jest to facet, z którym jest Pani szczęśliwa, warto też spróbować zaakceptować to, jaki jest. Małomówność wcale nie musi być wadą. Być może Pani chłopak mniej mówi, ale za to jest aktywnym słuchaczem. Małomówność wcale nie musi oznaczać nieśmiałości czy wynikać z braku wiedzy – nie mam nic do powiedzenia, więc się nie odzywam. Małomówność może być zaletą i świadczyć o powściągliwości. Proszę zatem spróbować też dostrzec plusy w tym, że Pani partner jest małomówny. Możecie dzięki temu się uzupełniać – skoro Pani mówi, on słucha ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
